Hiszpanie znaleźli słowo idealnie opisujące Igę Świątek

"Walec Iga już w półfinale", "Wydłużyła potworną passę, "Ekspres Świątek wydaje się nie do zatrzymania" - to tylko niektóre z komplementów zagranicznych mediów pod adresem Igi Świątek po wygranym meczu ćwierćfinałowym Roland Garros z Amerykanką Jessicą Pegulą 6:3, 6:2.

Iga Świątek (1. WTA) jest na najlepszej drodze, by drugi raz w karierze wygrać wielkoszlemowy turniej Roland Garros. Najlepsza tenisistka świata w środkowe popołudnie w półtorej godziny pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę (11. WTA) 6:3, 6:2. - Cieszę się, że dziś byłam solidna do końca i tak naprawdę nie dałam rywalce wejść w mecz - powiedziała Iga Świątek po meczu.

Zobacz wideo "Na chwilę zawieszam rękawice na kołku. Nie będzie przeskakiwania z MMA do boksu"

Hiszpanie o Świątek: Walec Iga

Zagraniczne media chwalą świetną postawę Polki w turnieju. - Iga Świątek wydłuża potworną passę do 33 zwycięstw - tak tytułuje swój artykuł niemiecki Eurosport. - Świątek znów sprostała roli faworytki przeciwko Jessiki Peguli z USA i wygrała wyraźnie, ale musiała ciężko walczyć. Pretendentka utrudniła życie światowemu numerowi jeden swoją odważną grą - dodają dziennikarze.

"Walec Iga już w półfinale - to z kolei tytuł z hiszpańskiej stacji radiowej "Cadena Cope". - Polka odniosła swoje 33. z rzędu zwycięstwo po zmiażdżeniu Amerykanki Peguli. Ekspres Iga Świątek wydaje się nie do zatrzymania. Numer jeden na świecie, wielka faworytka, nie ma granic w tym sezonie. Wszystkich niszczy - dodają dziennikarze.

Polkę chwali też największy włoski dziennik sportowy La Gazzetta dello Sport. - Amerykanka trzymała się do stanu 3:3, a potem przegrała swój serwis do 15 i ustąpiła rywalce. W drugim secie Polka, która wygrała ten turniej w 2020 roku, uratowała break-pointa przy stanie 1:1, a potem wygrała pewnie 6:2. Dla Świątek to 33. zwycięstwo z rzędu. Jej dobra passa plasuje ją na 18. miejscu w najdłuższej w erze Open. Najlepsza była Martina Navratilova, która w 1984 roku wygrała 74 spotkania z rzędu - piszą włoscy dziennikarze.

Tymczasem hiszpański "Sport" zwraca uwagę na statystyki meczowe. Dziennikarze podkreślają, że Świątek aż pięć razy przełamała rywalkę, a Pegula tylko raz. - Po tym wyniku będziemy uważnie śledzić trajektorię Igi w półfinale Roland Garros - pisze "Sport".

Polka w półfinale Roland Garros zmierzy się z Rosjanką Darią Kasatkiną (20. WTA). W tym roku zawodniczki grały ze sobą trzy razy i zawsze lepsza była Polka.

Mecz Świątek - Kasatkina rozpocznie się w czwartek o godz. 15. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl Live.

W drugiej parze półfinałowej Amerykanka Coco Gauff (23. WTA) zagra z jedną z największych rewelacji turnieju, Włoszką Martiną Trevisan (59. WTA).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.