Osaka wątpi w start w Wimbledonie. Pliskova odpowiada i uderza w czuły punkt

- Ona przecież nie występuje w większości turniejów, więc nie sądzę, żeby chodziło o punkty - powiedziała Karolina Pliskova (8. WTA) o Naomi Osace (38.). Japonka wcześniej stwierdziła, że nie będzie mieć motywacji do startu w Wimbledonie, jeżeli nie będzie on liczony do rankingu.

W kwietniu organizatorzy Wimbledonu wykluczyli z tegorocznej edycji Rosjan i Białorusinów. To reakcja tamtejszych władz na rozpoczęcie wojny w Ukrainie. W odpowiedzi ATP oraz WTA zdecydowały się ukarać Wimbledon, a konkretniej sprawiły, że zawodnicy startujący w Londynie nie zyskają punktów do rankingu. 

Zobacz wideo Iga Świątek podekscytowana występem w Polsce. "Chcę czerpać energię z trybun"

Naomi Osaka wątpi w start w Wimbledonie. Pliskova wbija szpilkę

Naomi Osaka skrytykowała decyzję WTA i ATP, bo jej zdaniem wpływa ona na motywację do startu w turnieju. - Nie jestem w stu procentach pewna, czy wezmę udział w Wimbledonie. Pojechałabym tam tylko po to, by zdobyć doświadczenie na trawie. Nie chcę powiedzieć, że to bez sensu, ale jestem typem zawodniczki, którą motywuje możliwość poprawy swojej sytuacji w rankingu - powiedziała Osaka. Japonka odpadła z Roland Garros po przegranej w I rundzie 5:7, 4:6 z Amerykanką Amandą Anisimową. 

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kilka dni później słowa Osaki skomentowała Karolina Pliskova. Czeszka uderzyła w czuły punkt Japonki, którym jest jej nieobecność na turniejach WTA Tour. - Uważam, że jeśli kochasz tę grę i kochasz grać, to będziesz to robić bez względu na wszystko. Powiedziała, że nie ma motywacji do gry bez punktów, ale ona przecież i tak nie występuje w większości turniejów, więc nie sądzę, żeby to miało związek z punktami - powiedziała Pliskova.

- Myślę, że jeśli ktoś chce po prostu być w domu, to oczywiście jest to świetny moment, aby być w domu, Jeśli nie ma punktów, nie ma pieniędzy, to jest to świetny miesiąc, aby po prostu zostać w domu. Ale to nie będzie mój przypadek. Przegapiłam początek sezonu, więc bez względu na to, co będzie na Wimbledonie, chcę po prostu grać - dodała. 

Karolina Pliskova, podobnie jak Osaka, odpadła już z Roland Garros. Tenisistka przegrała w II rundzie 2:6, 2:6 z Francuzką Leolią Jeanjean (WTA 227.).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.