Dla Barbory Krejcikovej sezon 2022 jest na razie koszmarem. Czeszka większość turniejów dotąd straciła z powodu kontuzji, a na Roland Garros miała bronić podwójnej korony - ubiegłorocznego zwycięstwa zarówno w singlu, jak i deblu.
W meczu I rundy z 19-letnią Francuzką Diane Parry prowadziła już 6:1, 2:1, by ostatecznie przegrać 6:1, 2:6, 3:6. Na konferencji prasowej po tym pojedynku Krejcikova rozpłakała się. - Starałam się przygotować najlepiej, jak mogłam. Rozpadłam się - mówiła z trudem. Wciąż miała jednak jeszcze zagrać w deblu, razem z Kateriną Siniakovą. No właśnie, miała.
W środę, niedługo przed pierwszym meczem Czeszek w Roland Garros, pojawiła się informacja, że duet Krejcikova / Siniakova wycofał się z turnieju. Jak się okazuje, powodem nie była kontuzja którejkolwiek z zawodniczek.
- Cześć wszystkim, muszę przedstawić bardzo trudne dla mnie ogłoszenie. Bardzo chciałam tu wystąpić w deblu, ale niestety mój występ na Roland Garros zakończył się przedwcześnie. Ubiegłej nocy zaczęłam czuć się źle i rano obudziłam się z gorączką. Zdecydowałam się zrobić test na COVID-19 i dał on wynik pozytywny... - poinformowała na Instagramie Barbora Krejcikova.
- Jestem niesamowicie smutna, że nie będę mogła obronić tytułu deblowego, ale z pozytywnej strony, cieszę się, że jestem już wolna od kontuzji. Nie mogę się doczekać powrotu do zdrowia i treningów. Dziękuję wszystkim za wsparcie - dodała.
Problemy Krejcikovej to zła wiadomość dla Igi Świątek. Ledwie w sobotę Polka odbyła z Czeszka pokazowy trening na korcie głównym w Paryżu.
"Na trybunach imprezę rozkręca miejscowy DJ, a mimo to kibice witając Świątek, zdołali go przekrzyczeć. Liderka rankingu trenowała na korcie głównym z Barborą Krejcikovą, obrończynią tytułu. Mnóstwo ludzi przyszło obejrzeć ich trening. Na wielu meczach tenisistek nie widuje się takich tłumów. W sesjach treningowych podobnie dużo ludzi można spotkać na paryskich trybunach tylko w przypadku Rafaela Nadala" - relacjonował nasz wysłannik do Paryża, Dominik Senkowski.
Od sobotniego treningu do złego samopoczucia Barbory Krejcikovej minęły nieco ponad trzy doby. Należy mieć nadzieję, że Idze Świątek uda się uniknąć zakażenia. W czwartek liderka rankingu WTA zmierzy się w II rundzie turnieju z Francuzką Fioną Ferro. Początek spotkania po godzinie 15:00 czasu polskiego, relacja na żywo na Sport.pl.