Magda Linette mocno się martwi. "Muszę się poważnie zastanowić"

Magda Linette przegrała w drugiej rundzie Roland Garros z Martiną Trevisan 3:6, 3:6. - Martwi mnie to, że dostosowuję się do tego, jak gra rywalka, a nie narzucam swoich warunków - powiedziała po porażce polska tenisistka.

W niedzielę Magda Linette była na ustach wszystkich w Paryżu. Sprawiła sensację dnia, pokonując faworytkę turnieju Ons Jabeur w trzech setach. Niestety w środę Polka zaprezentowała się dużo gorzej w spotkaniu z Włoszką Martiną Trevisan i odpadła z turnieju. 

Zobacz wideo Iga Świątek podekscytowana występem w Polsce. "Chcę czerpać energię z trybun"

Większy problem Linette

- Martwi mnie to, że czasami dostosowuję się do tego, jak gra przeciwniczka, a nie narzucam swoich warunków. Jak grałam z Ons Jabeur, dopasowałam się do jej poziomu, tak jak grała dziś Martina, to zniżyłam się do jej poziomu i grałam głównie to, co ona mi dyktowała. To bardzo mnie martwi i muszę się poważnie zastanowić, jak to poprawić - powiedziała Linette w rozmowie z polskimi mediami.

- To już jest któryś turniej, w którym gram jeden mecz całkiem nieźle, a później nie utrzymuję poziomu. Z jednej strony cieszą dobre przebłyski, ale chcę więcej - dodała Polka.

Kontuzją nie chce się tłumaczyć 

W spotkaniu z Jabeur Linette poprosiła o przerwę medyczną. Po meczu przyznała, że miała problem z przywodzicielem. W pojedynku z Trevisan widać było, że nie jest w pełni sprawna fizycznie. - Nie zrzuciłabym tego w ogóle na kontuzje. Za bardzo się spieszyłam. Atakowałam z piłek, z których nie powinnam. Powinnam być bardziej cierpliwa. Żałuję, że nie byłam bardzo solidna i nieustępliwa w tym meczu. Nie rozrzucałam Włoch dziś po korcie, nie podejmowałam dobrych decyzji - tłumaczyła druga rakieta Polki.

- Jestem na tyle doświadczona, że powinnam sobie z tym lepiej poradzić, być bardziej cierpliwa. Powinnam podejmować lepsze decyzje. Wiele razy grałam z bólem i dawało mi się grać lepiej. Dziś nawet poprawnie nie było - powiedziała Linette.

Debel został

To nie koniec zmagań Magdy Linette w Roland Garros 2022. W czwartek w parze z Bernardą Perą zmierzą się w pierwszej rundzie debla z parą Elena Ruse - Marta Kostiuk.  - Mamy trudną drabinkę. Zobaczymy. W czwartek gramy z dobrymi singlistami, będziemy starały się wrzucić dużo gry deblowej - zakończyła Linette.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.