Już w niedzielę 22 maja rusza wielkoszlemowy turniej French Open. Na kortach Rolanda Garrosa zaprezentują się najlepsi tenisiści świata. Wśród nich nie zabraknie reprezentantów Polski, w tym także liderki rankingu WTA Igi Świątek.
Na paryskiej mączcie wystąpi piątka Polaków. Najtrudniejsze zadanie w I rundzie turnieju ma Linette, która zagra z Ons Jabeur (6. WTA). Szczęścia w losowaniu nie miała także Fręch, która zmierzy się Angelique Kerber (22. WTA). 34-letnia Niemka wygrała ostatnio turniej w Strasbourgu. Świątek zmierzy się natomiast z Łesią Curenko (121. WTA). Jeśli chodzi o mężczyzny, to Hurkacz zagra z Giulio Zeppierim (215. ATP), zaś Majchrzak z Brandon Nakashima (74. ATP).
Największe oczekiwania mamy wobec duetu Hurkacz - Świątek. 20-latka jest liderką rankingu WTA, śrubuje passę 28 zwycięstw z rzędu, a jej jedyny triumf w turnieju wielkoszlemowym to zwycięstwo we French Open w 2020 roku.
W tym roku organizatorzy turnieju przygotowali dla zawodników bardzo atrakcyjne nagrody finansowe. Zwycięzcy turniejów singlowych zarobią po 2,2 miliona euro. Dla porównania, zwycięcy turnieju singlowych w 2021 roku, czyli Novak Djoković i Barbora Krejcikova zainkasowali wtedy po 1,4 mln euro.
Majowo-czerwcowy turniej będzie także dla Świątek na rekordowy zarobek. Polka zarobiła 1,8 mln dolarów (czyli około 1,7 mln euro). za zwycięstwo w RG w 2020 roku. W tym roku 20-latka najwięcej dostała za triumf w WTA 1000 w Miami - 1,23 mln dolarów.