Nagroda Billie Jean King Cup Heart Award jest przyznawana od 2009 roku. Jako pierwsza uhonorowana została nią Amerykanka Melanie Oudin. W historii polskiego tenisa dwa razy zdobywała ją Agnieszka Radwańska (w latach 2013 i 2014). Rok temu do tej nagrody nominowana była Magdalena Fręch, ale jej nie wywalczyła.
Teraz Międzynarodowa Federacja Tenisowa po kwietniowych meczach Billie Jean King Cup wytypowała do nagrody BJKC Heart Award Igę Świątek za mecz z Rumunią, Czeszkę Marketę Vondrousovą, Włoszkę Jasmine Paolini oraz reprezentację Ukrainy. Ten ostatni zespół przystąpił do gry, mimo że Ukraina jest atakowana zbrojnie przez Rosję. Wyboru dokonali kibice z całego świata, którzy oddawali swoje głosy. Najwięcej otrzymała właśnie Iga Świątek.
- To dla mnie zaszczyt otrzymać nagrodę Billie Jean King Cup Heart Award. Głosy od kibiców tenisa zawsze znaczą dla mnie bardzo wiele, dlatego jestem wdzięczna, że docenili moją grę. Zawsze gram z sercem i cieszę się, że podobało wam się tak samo, jak mi - powiedziała Iga Świątek.
Najlepsza polska tenisista w nagrodę otrzymała trzy tysiące tysięcy dolarów i mogła przeznaczyć na wybrany przez siebie cel charytatywny. Zgodnie z jej decyzją, ITF wpłaci te pieniądze na konto UNICEF Polska, na działania związane z pomocą dla dzieci z Ukrainy.
Teraz Iga Świątek przygotowuje się do turnieju Rolanda Garrosa, który rozpocznie się w niedzielę, 22 maja. Swoją rywalkę pozna w czwartek po popołudniu. W głównej drabince French Open zagrają również: Magda Linette, Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz oraz Kamil Majchrzak.