Iga Świątek kontynuuje swoją niezwykłą serię zwycięstw. W niedzielę wygrała już 28. mecz z rzędu - finał turnieju WTA w Rzymie. Polka bez większych problemów uporała się z Ons Jabeur 6:2, 6:2. Wygrała tym samym piąty turniej z rzędu. Wcześniej była najlepsza w Dausze, Indian Wells, Miami i Stuttgarcie.
Dzięki temu triumfowi Iga Świątek umocni się na pozycji liderki rankingu tenisistek. Zgodnie z przepisami WTA, broniąc tytułu wywalczonego przed rokiem w Rzymie, Polka obroniła także ówczesną zdobycz punktową. Oznacza to, że jej przewaga nad rywalkami w poniedziałkowym notowaniu, po uwzględnieniu najnowszych wyników, wzrośnie do ponad dwóch tysięcy punktów. Wciąż kontuzjowana jest Barbora Krejcikova, druga w zestawieniu. Kolejne na liście Paula Badosa, Maria Sakkari, czy Ons Jabeur, nie zdołały w Rzymie zapunktować lepiej od Polki.
Ranking WTA TOP 10 (z uwzględnieniem wyników w Rzymie):
To gwarantuje Świątek utrzymanie pozycji liderki przez przynajmniej kilka tygodni, niezależnie od wyników French Open. Wielkoszlemowa impreza rozpocznie się już 22 maja i potrwa do 5 czerwca. W poniedziałek 16 maja Polka rozpocznie siódmy tydzień na szczycie rankingu WTA. Po zakończeniu rywalizacji na kortach Rolanda Garrosa nadal będzie numerem jeden i stan ten utrzyma się co najmniej do 19 czerwca.
Wówczas Świątek będzie już jedenaście tygodni liderką rankingu WTA, co przybliży ją do prawdziwych legend kobiecego tenisa. Dokładnie przez taki sam okres liderką była Venus Williams. Polka przy utrzymaniu aktualnej formy może dominować jednak znacznie dłużej. Być może kiedyś zobaczymy ją na szczycie zestawienia wszech czasów, obok tak znakomitych nazwisk, jak Steffi Graf, Martina Navratilova, czy Serena Williams.