• Link został skopiowany

Zverev wściekły po finale w Madrycie. "Praca ATP to hańba"

Carlos Alcaraz pokonał w finale ATP 1000 w Madrycie Alexandra Zvereva 6:3, 6:1. Niemiec po przegranym meczu wściekł się na organizatorów turnieju. Wszystko przez posób układania planów gier na poszczególne dni. - Praca ATP w tym tygodniu była hańbą - stwierdził tenisista.
Alexander Zverev
Fot. Manu Fernandez / AP Photo

64 minuty - tyle wystarczyło 19-letniemu tenisiście z Hiszpanii na pokonanie trzeciej rakiety świata. Alcaraz pokonał w finale turnieju w Madrycie Alexandra Zvereva 6:3, 6:1. Wcześniej w walce o tytuł pokonał Novaka Djokovicia (6:7, 7:5, 7:6) i Rafaela Nadala (6:2, 1:6, 6:3). Dzięki wygranej w turniej, 19-latek wskoczył w najnowszym rankingu ATP na szóste miejsce.

Zobacz wideo Iga Świątek podekscytowana występem w Polsce. "Chcę czerpać energię z trybun"

Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Sporo zastrzeżeń do pracy organizatorów miał rywal Hiszpana, Alexander Zverev. Niemiec tuż po zakończonym meczu przypomniał, że poprzednie spotkania kończyły się w środku nocy, co miało duży wpływ na jego dyspozycję podczas finału. 

- Carlos zagrał niesamowicie, ale muszę wyznać, że praca ATP w tym tygodniu było absolutną hańbą. W piątek położyłem się spać o 4:00, dwa dni temu - o 5.20 - mówił, cytowany przez express.co.uk. - Rywalizacja z Carlosem, który jest obecnie najlepszym tenisistą świata w finale turnieju Masters 1000, jest wymagająca. Dzisiaj na korcie jestem trochę zły. Nie miałem koordynacji moich serwów ani uderzeń parterem. Nie miałem szans, by być sobą - dodawał. 

Alcaraz faworytem w Paryżu?

Carlos Alcaraz został najmłodszym zawodnikiem z pięcioma wygranymi turniejami ATP od Rafaela Nadala, który w 2005 roku uczynił to w wieku 18 lat. Jest też tenisistą z największą liczbą wygranych meczów w tym sezonie i należy się spodziewać, że to nie koniec. 19-letni Alcaraz za dwa tygodnie w wielkoszlemowym Roland Garros w Paryżu będzie jednym z głównych faworytów do wygranej obok ogranych przez siebie w Madrycie Djokovicia i Nadala.

Więcej o: