Iga Świątek wycofała się z turnieju WTA 1000 w Madrycie z powodu drobnej kontuzji ramienia. - Uważam, że jest to bardzo rozsądna decyzja. Iga ma prawo być zmęczona, nie tylko liczbą meczów w ostatnim czasie, ale także podróżami oraz innymi turniejowymi obowiązkami - stwierdziła Joanna Sakowicz-Kostecka w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty. Liderka światowego rankingu ma jednak wystąpić w Rzymie, który będzie ostatnim testem przed Rolandem Garrosem. Świątek liczy na to, że wygra French Open po raz drugi w karierze.
Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to Iga Świątek będzie walczyła o drugi triumf w Rolandzie Garrosie. W 2020 roku Polka rywalizowała w finale z Amerykanką Sofią Kenin i bez większego problemu ograła ją w dwóch setach (6:4, 6:1), wygrywając swój pierwszy turniej wielkoszlemowy w cyklu WTA. Iga Świątek wówczas zarobiła 1,6 mln euro, co w przeliczeniu na naszą walutę daje niemal 7,5 mln złotych. Teraz Polka za zwycięstwo w turnieju może liczyć na dużo większą sumę.
Łącznie w puli Rolanda Garrosa znajdzie się aż 43,6 mln euro, a za zwycięstwo w turnieju singlowym tenisiści i tenisistki mogą zarobić aż 2,2 mln euro (czyli ponad dziesięć mln złotych). Zatem gdyby Iga Świątek znów okazała się najlepsza we Francji, to otrzymałaby aż o 37,5 proc. większą kwotę w porównaniu do tej, którą zainkasowała dwa lata temu. Co ciekawe, w 2021 roku najlepsza w Paryżu okazała się Barbora Krejcikova, która za zwycięstwo zarobiła 1,4 mln euro.
Iga Świątek w zeszłym roku zakończyła rywalizację w French Open na ćwierćfinale, gdzie przegrała w dwóch setach z Marią Sakkari (4:6, 4:6). Tegoroczna edycja Rolanda Garrosa rozpocznie się 22 maja i potrwa do 5 czerwca. Zapraszamy do śledzenia relacji z meczów Igi Świątek w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.