Iga Świątek (1. WTA) przeżywa ostatnio bardzo dobry okres. Polka wygrała czwarty turniej z rzędu w 2022 roku. Po Dosze, Indian Wells i Miami, tym razem okazała się najlepsza w WTA 500 w Stuttgarcie. W finale turnieju pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę (4. WTA) 6:2, 6:2. Tym samym przedłużyła swoją serię zwycięstw i pozostaje niepokonana od 23 spotkań.
Iga Świątek pozostaje liderką rankingu WTA od 4 kwietnia. Zajęła wtedy miejsce Ashleigh Barty, która zakończyła karierę. 20-latka stale powiększała przewagę punktową nad rywalkami. Po zwycięstwie w WTA 500 w Stuttgarcie ma aż 2136 punktów przewagi nad drugą Paulą Badosą.
Sukcesy polskiej tenisistki na tym się jednak nie kończą. Świątek zrównała się ze zwyciężczynią French Open 2016 Garbine Muguruzą (9. WTA) w klasyfikacji wszechczasów pod względem liczby tygodni na pozycji liderki rankingu. Zajmuje wraz z Hiszpanką ex aequo 26. miejsce. Polce brakuje czterech tygodni liderowania do zrównania się z 25. Karoliną Pliskovą (7. WTA).
Liderką zestawienia jest Steffi Graf, która w trakcie kariery zajmowała pierwsze miejsce w rankingu WTA przez 377 tygodni (ponad siedem lat). Z aktywnych tenisistek wysoko w klasyfikacji plasują się Serena Williams (trzecie miejsce, 248. WTA), Simona Halep (11. miejsce, 21. WTA), Wiktorija Azaranka (12. miejsce, 17. WTA), Angelique Kerber (14. miejsce, 19. WTA) oraz Naomi Osaka (16. miejsce, 36. WTA)
Pierwsza 10. klasyfikacji wszechczasów pod względem liczby tygodni na pierwszej pozycji rankingu WTA wygląda następująco:
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Na Igę Świątek czekają już kolejne zmagania w tym roku. Przed Rolandem Garrosem, który rozpocznie się 22 maja, Polka zagra na turniejach WTA 1000 w Madrycie i Rzymie. Rozgrywki w stolicy Hiszpanii rozpoczną się 28 kwietnia, a Świątek poznała już potencjalne rywalki. W pierwszej rundzie Polka trafi na kwalifikantkę, więc będzie zdecydowaną faworytką spotkania. W drugim etapie będzie już dużo ciężej. Przeciwniczką Polki może być dwukrotna zwyciężczyni Wimbledonu Petrą Kvitovą (30. WTA). W kolejnej fazie turnieju na Świątek może czekać ćwierćfinalistka French Open Jelena Rybakina (18. WTA).