• Link został skopiowany

Polscy tenisiści o wykluczeniu Rosjan. "Chciałbym wierzyć, że to początek"

Zapytaliśmy polskich tenisistów, czy popierają decyzję władz Wimbledonu o wykluczeniu Rosjan i Białorusinów. "To słuszna decyzja, mimo że znam wielu tych zawodników", "Kara wykluczenia jest żadną tragedią w porównaniu z dramatem Ukraińców" - usłyszeliśmy.
Fot. Darko Vojinovic / AP

W zeszłym tygodniu władze Wimbledonu zdecydowały, że wykluczają z tegorocznego turnieju Rosjan i Białorusinów. W ten sposób Anglicy zareagowali na inwazję Rosji na Ukrainę przy wsparciu Białorusi. Wimbledon jako pierwszy turniej na świecie zdecydował się na tak radykalny ruch. To tym bardziej imponujące, że władze tenisa nie zawiesiły rosyjskich i białoruskich tenisistów, którzy nadal mogą grać jako zawodnicy neutralni.

Zobacz wideo Iga Świątek podekscytowana występem w Polsce. "Chcę czerpać energię z trybun"

Paula Kania-Choduń

Uważam, że jest to wielka tragedia dla rosyjskich i białoruskich sportowców. Jako jednostki nie są odpowiedzialni za czyny swoich prezydentów. Aczkolwiek, patrząc na to, co się dzieje za naszą granicą, że dotychczas nałożone sankcje niewiele wnoszą, może właśnie te jednostki będą mogły coś zmienić dzięki wpływom i naciskom na władze

Katarzyna Kawa

Nie jestem za grupowym wykluczaniem, tenis to sport indywidualny. Uważam, że każdy tenisista z osobna powinien określić swoje stanowisko. Jeżeli tego nie zrobią lub też nie mogą zrobić, to kara wykluczenia z Wimbledonu jest żadną tragedią w porównaniu z dramatem Ukraińców. Nie będę krytykować władz Wimbledonu, ponieważ bardzo szanuję ich zdecydowany ruch.

Michał Dembek

Uważam, że jest to bardzo dobra i odważna decyzja. Wimbledon nie jest zależny od ATP/WTA, a nawet ITF. To jedyny turniej mający swoje odrębne zasady i mógł podjąć taką decyzję, zresztą widać jak Wielka Brytania angażuje się w pomoc Ukrainie podczas tej wojny. Ostatni ukraińscy tenisiści - m.in. Elina Switolina, i Sergiej Stachowski - wystosowali pismo, w którym domagają się tego, aby zawodnicy z Białorusi i Rosji pokazali sprzeciw wobec inwazji na Ukrainę.
Jako że wciąż nie ma jednoznacznego stanowiska ze strony rosyjskich czy białoruskich tenisistów, uważam ze decyzja organizatorów Wimbledonu jest jedyną słuszną. ATP oraz WTA już dawno powinni zawiesić zawodników z tych krajów. Niestety Wimbledon jako jedyny zachował się odpowiednio i chciałbym wierzyć, że to początek ruchu wykluczania Rosja i Białorusinów z tenisa, ale obawiam się, że Anglicy zostaną sami.

Mariusz Fyrstenberg

Uważam, że to słuszna decyzja, mimo że znam wielu tych zawodników. Takie decyzje powinny być już dawno podjęte. Nie da się w niektórych kwestiach zachować neutralność polityczną. Brawa dla Wimbledonu, który znów stanął na wysokości zadania. Podczas pierwszej fali pandemii Anglicy przelali część własnych pieniędzy zawodnikom z niższymi miejscami w rankingu, którzy mieli problemy finansowe z powodu zawieszenia rozgrywek.

Wimbledon rusza 27 czerwca. Miesiąc wcześniej odbędzie się wielkoszlemowy Roland Garros. W poniedziałek "The Times" sugerował, że Francuzi mogą znaleźć się pod presją wykluczenia Rosjan z turnieju. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: