Decyzja Ashleigh Barty o zakończeniu kariery zszokowała świata sportu. 25-letnia Australijska tenisistka dominowała w kobiecym tenisie nieprzerwanie przez trzy lata i wieszczono jej kolejne lata triumfów. - Nie mam już fizycznego rozpędu, emocjonalnego pragnienia i wszystkiego, czego potrzeba, aby rywalizować na najwyższym poziomie - ujawniła Barty powody rezygnacji.
Dotychczas nie było jasne, czym Barty będzie zajmować się po zakończeniu kariery. W australijskich mediach pojawiły się plotki, że być może chodzi o to, że tenisistka chce wkrótce założyć rodzinę. Od dawna jest znane było, że tenisistka bardzo lubi dzieci (na konferencję prasową wzięła kiedyś siostrzenicę). To o niej mówiła jako o jednym z katalizatorów do treningów.
Okazuje się, że powyższe gesty nie były przypadkowe. W niedzielę w rozmowie NewsCorp przedstawiła nowy projekt. Barty zamierza wydać serię sześciu opowiadań "Mała Ash", które mają być inspirowane częściowo własnymi doświadczeniami.
- To mi sprawia bardzo dużo radości, zawsze chciałam coś takiego zrobić. Moim punktem odniesienia była moja pięcioletnia siostrzenica Lucy. Jest w idealnym wieku, żeby zrozumieć opowiadania i historie i przeczytać rozdziały książki. Bardzo cenię sobie to, że mówi mi, co o nich myśli i jak się czuje, gdy je czyta - powiedziała Barty.
Opowiadania zostaną wydane już w lipcu, zaś w listopadzie książka o karierze i życiu Barty. - To nie jest codzienność, że coś takiego zdarza się w wieku 25 lat, ale to bardzo ekscytujący projekt. Cofanie się w czasie i opowiadanie o wszystkim, co mnie spotkało, przyniosło mi bardzo dużo radości, smutku, bólu, ale myślę, że będzie się to dobrze czytało - stwierdziła.
Podczas rozmowy nie zabrakło również pytania o to, czy tenisistka nie żałuje decyzji o zakończeniu kariery. - Jestem naprawdę szczęśliwa. Spędzam bardzo dużo czasu ze swoją wspaniałą rodziną, z siostrzenicami i siostrzeńcem, z mojej twarzy nie znika uśmiech. Nie potrzebowałam żadnego potwierdzenia, ale i tak utwierdziłam się w przekonaniu, że to była właściwa decyzja - stwierdziła.
Ashleigh Barty ma na koncie 15 zwycięstw w turniejach rangi WTA, w tym trzy w Wielkim Szlemie (Roland Garros 2019, Wimbledon 2021 oraz Australian Open 2022). Liderką światowego rankingu była przez 86 tygodni z rzędu