Linette sprawiła niespodziankę i gra dalej. Niesamowite emocje w trzecim secie

Magda Linette (WTA 64.) i Leylah Fernandez (WTA 19.) stworzyły bardzo emocjonujące widowisko w 1/16 finału turnieju w Charleston. Ostatecznie lepsza okazała się Polka, która wygrała 3:6, 6:3, 6:3. Spotkanie zostało przerwane na dwie godziny z powodu opadów deszczu.

Obie zawodniczki wygrały gemy przy swoim podaniu aż do stanu 2:1. Wtedy swój serwis straciła Linette, a Fernandez wyszła na prowadzenie 4:1. Przy stanie 5:3 serwowała finalistka zeszłorocznego US Open, ale wtedy mecz został przerwany ze względu na złe warunki atmosferyczne. Konkretnie chodziło o burzę i opady deszczu. Przerwa trwała długo, bo obie zawodniczki wyszły na kort ponownie dopiero po dwóch godzinach. Przerwa nie wytrąciła z równowagi rywalki Polki i wygrała ostatniego gema oraz całego seta 6:3.

Druga partia była wyrównana od początku. Obie zawodniczki bardzo pewnie wygrywały gemy przy swoim podaniu. Zarówno Fernandez jak i Linette zanotowały na swoim koncie idealne partie, czyli bez straty punktu. Serce polskim kibicom mogło zabić trochę mocniej jedynie w siódmym gemie. Serwowała Linette i gra toczyła się na przewagi, ale Fernandez nie miała ani jednego break-pointa. Natomiast w ósmym gemie nastąpiło upragnione przełamanie i w następnym gemie Linette serwowała na zwycięstwo w secie. Nie pozwoliła rywalce na powrót i wygrała drugą partię 6:3.

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl

O ile w pierwszych dwóch setach oglądaliśmy tylko dwa przełamania, o tyle w trzeciej partii było ich już znacznie więcej. Jako pierwsza swoje podanie przegrała Fernandez i to już w pierwszym gemie. Linette wyszła na prowadzenie 2:1. Wtedy obie zawodniczki zaczęły wygrywać te gemy, w których serwowała rywalka. Nastąpiło sześć przełamań z rzędu – trzy dla Fernandez, trzy dla Linette. W ósmej partii przy wyniku 4:3 dla Magdy, Fernandez przełamała Polkę po 22 akcjach. Za chwilę jednak znowu przegrała swoje podanie i Linette serwowała na wygraną w całym meczu. Tym razem przełamania nie było, choć cały gem trwał bardzo długo. Kanadyjka miała cztery break-pointy, a Linette aż siedem piłek meczowych. Ostatecznie jednak wygrała ostatnią partię 6:3.

W 1/8 finału Magda Linette zagra z Kaią Kanepi (WTA 57), która wyeliminowała Magdalenę Fręch. Polka ma zagrać z Estonką jeszcze tej samej nocy, po spotkaniu Alize Cornet - Anhelina Kalinina.

Więcej o:
Copyright © Agora SA