40-letnia tenisistka, która w trakcie kariery sięgnęła po aż 23 wielkoszlemowe tytuły. Amerykanka nie pojawiała się jednak w turniejach tej rangi od ubiegłorocznego Wimbledonu. Wskutek kontuzji nogi była zmuszona do wycofania się z rywalizacji w US Open i Australian Open.
Williams ogłosiła teraz, że może być gotowa do startu w turnieju w Londynie. - Rozmawialiśmy o moim powrocie. On mnie namawiał i mogę być gotowa na Wimbledon. Nie mogę się doczekać. To ekscytujące - powiedziała Amerykanka, odnosząc się do stojącego u jej boku Aarona Rodgersa, gwiazdora NFL.
Po raz ostatni Williams zwyciężyła w wielkoszlemowym turnieju w 2017 roku, kiedy to okazała się najlepsza w Australian Open. Od tamtego czasu czterokrotnie docierała do finałów (po dwa razy w Wimbledonie i US Open), ale za każdym razem przegrywała.
Poprzez powrót na kort Serena Williams chciałaby osiągnąć swój cel w postaci przynajmniej zrównania się z legendarną Margaret Court, która wygrała 24 wielkoszlemowe turnieje w latach 1960-1973. 40-latka najczęściej wygrała w Australian Open i Wimbledonie - po siedem razy. Sześciokrotnie triumfowała w US Open i trzykrotnie we French Open.