• Link został skopiowany

Tak wygląda historyczny ranking. Iga Świątek w pogoni za Williams i Navratilovą

Iga Świątek wygrała trzy turnieje w 2022 roku i została nową liderką rankingu WTA. Polka wygrała 17 meczów z rzędu, co jest jednym z najlepszych wyników w tourze od 2005 roku. W historycznym rankingu Świątek goni Williams i Navratilovą, choć do tej ostatniej ma dużą stratę.
Fot. Marta Lavandier / AP

Iga Świątek od 4 kwietnia jest nową liderką rankingu WTA po rezygnacji Ashleigh Barty. Polska tenisistka okazała się najlepsza w turniejach w Dosze, Indian Wells i Miami, i jest jednocześnie pierwszą w historii zawodniczką, która wygrała pierwsze trzy turnieje WTA 1000 w sezonie. Jej występ w tegorocznym WTA Finals wydaje się być niemal przesądzony. - Uważam, że jest za wcześnie, aby powiedzieć, czy Iga może zdominować rozgrywki WTA Tour, ale to główna kandydatka do wypełnienia nagłej pustki po rezygnacji Ashleigh Barty - mówili eksperci na Sport.pl po wygranej Polki w Miami.

Zobacz wideo Iga Świątek reaguje na pozycję liderki rankingu WTA. Wymowne słowa

Świetna seria Igi Świątek. Ale jeszcze nie jest najlepsza w historii

Iga Świątek może pochwalić się serią 17 wygranych meczów z rzędu, co daje jej piąte miejsce w nowoczesnym rankingu, liczonym od 2005 roku i rozpoczęcia rywalizacji między Marią Szarapową a Sereną Williams. Polka zrezygnowała z rywalizacji w Charleston z powodu niegroźnej kontuzji i wróci do rywalizacji na turniej w Stuttgarcie, który rozpocznie się 16 kwietnia. Tam Świątek będzie rozstawiona i zacznie rywalizację od drugiej rundy. Później na Polkę czekają dwa turnieje rangi WTA 1000 - Madrid Open oraz Foro Italico.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Zakładając, że Iga Świątek wygra wspomniane trzy turnieje, to może mieć już 32 zwycięstwa z rzędu w 2022 roku (cztery mecze w Stuttgarcie, sześć w Madrycie i pięć w Rzymie). Wówczas Polka wyprzedziłaby Marię Szarapową (19), Naomi Osakę (23) oraz Wiktorię Azarenkę (26). Lepszą serią w nowoczesnym rankingu mogłaby się pochwalić tylko Serena Williams, która wygrała 34 mecze w przeciągu niemal pięciu miesięcy. A jak to wygląda w rankingu historycznym?

Tam najdłuższą serię zwycięstw osiągnęła Martina Navratilova, która wygrała 74 mecze w 1984 roku. Czeszka zdołała jeszcze wyśrubować 59 oraz 54 wygranych meczów z rzędu, odpowiednio w latach 1986-1987 oraz 1983-1984. Niemka Steffi Graf wygrała aż 66 spotkań w latach 1989-1990, natomiast Amerykanka Chris Evert wygrała 56-krotnie w 1974 roku.

Nowoczesny ranking WTA - najdłuższe serie zwycięstw:

  • 1. Serena Williams - 34 mecze (2013)
  • 2. Wiktoria Azarenka - 26 (2012)
  • 3. Naomi Osaka - 23 (2020-2021)
  • 4. Maria Szarapowa - 19 (2006)
  • 5. Iga Świątek - 17 (2022)

Najdłuższe serie zwycięstw w kobiecym tenisie w historii:

  • 1. Martina Navratilova - 74 mecze (1984)
  • 2. Steffi Graf - 66 (1989-1990)
  • 3. Martina Navratilova - 59 (1986-1987)
  • 4. Chris Evert - 56 (1974)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: