Iga Świątek (1. WTA) w tym roku spisuje się znakomicie. Wygrała już trzy prestiżowe turnieje: w Dausze, Indian Wells i Miami. Najlepsza polska tenisistka ma rewelacyjną serię siedemnastu zwycięstw z rzędu oraz dwudziestu setów z rzędu.
Polka miała wystąpić na turnieju w Charleston, ale z udziału wykluczyła ją niegroźna kontuzja ręki. Jak sama poinformowała, zgodnie z rekomendacją jej teamu postanowiła odpuścić te zawody i skupić się na odpoczynku i regeneracji. Jej kolejnym startem będzie Billie Jean King Cup. Mecz Polska - Rumunia odbędzie się w Radomiu w dniach 15-16 kwietnia.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
W związku z tym Świątek przedłużyła swój pobyt w Miami. Postanowiła wybrać się na mecz koszykarskiej ligi NBA. Polka pojawiła się na trybunach w meczu Miami Heat - Charlotte Hornets (144:115). To nie była jej pierwsza wizyta na meczu NBA. W zeszłym roku przed WTA Finals obejrzała spotkanie Los Angeles Lakers - Phoenix Suns.
Obecność Igi Świątek na meczu nie uszła uwadze realizatorów transmisji. W pewnym momencie Polka pojawiła się na telebimie i została przywitana oklaskami przez kibiców zgromadzonych w hali. "Kamery na gościa honorowego w trzecim rzędzie, na telebimach znajoma twarz. Wielka owacja. Iga Świątek największą gwiazdą wieczoru w FTX Arena w Miami. Piękny widok i wielka duma" - napisał na Twitterze dziennikarz Polskiego Radia Filip Jastrzębski.
Na pamiątkę z tego meczu Świątek ma również zdjęcie z Jimmym Butlerem, koszykarzem Miami Heat. To także pięciokrotny uczestnik Meczu Gwiazd i mistrz olimpijski z 2016 roku. Rozegrał dobre zawody - rzucił 27 punktów. Do innego zdjęcia pozowała natomiast z koszulką koszykarską ze swoim nazwiskiem.