1ga - tak WTA nazywa polską tenisistkę po tym, jak została nową liderką światowego rankingu. Iga Świątek wygrała 6:2, 6:0 z Viktoriją Golubić i zagra w trzeciej rundzie turnieju w Miami. "Kobiecy tenis ma nową królową, która weszła na szczyt" - pisały australijskie media po triumfie Igi Świątek. - Nigdy nie miałam silnego przekonania, że to może się naprawdę stać. Dlatego to jest dla mnie tym bardziej surrealistyczne - mówiła Polka tuż po wygranej z Golubić.
Iga Świątek została także najmłodszą liderką rankingu WTA od 2010 roku i Karoliny Woźniackiejw. Polka w dniu awansu na szczyt rankingu miała 20 lat i 308 dni. Duńska tenisistka polskiego pochodzenia z kolei była młodsza o 216 dni.
Iga Świątek jest jedną z trzech tenisistek z czołowej dziesiątki rankingu WTA, które jeszcze są w grze w turnieju w Miami. Poza Polką do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 awansowała także Paula Badosa oraz Ons Jabeur. Iga Świątek będzie tam rywalizować z Amerykanką Madison Brengle. Hiszpankę czeka z kolei pojedynek z Juliją Putincewą, natomiast Jabeur będzie walczyć o awans do czwartej rundy z Kaią Kanepi z Estonii.
Obecnie wiceliderką rankingu WTA jest jeszcze Barbora Krejcikova, ale Czeszka może spaść o jedną pozycję niżej po turnieju w Miami. Aby tak się stało, Paula Badosa musi dojść do półfinału. Hiszpanka może w czwartej rundzie trafić na Wiktorię Azarenkę, natomiast w ćwierćfinale jej potencjalną rywalką może być Jessica Pegula. Zakładając, że nie dojdzie do żadnej niespodzianki w turnieju, to w półfinale Iga Świątek może rywalizować właśnie z Badosą.