Hubert Hurkacz bardzo dobrze radzi sobie w tegorocznej edycji Indian Wells. Najpierw Polak ograł Oscara Otte 3:6, 6:3, 6:3, a w środę bez problemu poradził sobie ze Steve’em Johnsonem (115. ATP) 7:6, 6:3, dzięki czemu awansował do 1/8 finału turnieju.
Polak stoi przed szansą na powtórzenie historycznego wyczynu. Dotychczasowo dwukrotnie doszedł do ćwierćfinału Indian Wells - w 2019 i 2021 roku. Hurkacz rozegra kolejne spotkanie już w nocy ze środę na czwartek. Jego rywalem w walce o ćwierćfinał będzie Andriej Rublow (7. ATP), który w 1/8 finału ograł Francesa Tiafoe'a (33. ATP) 6:3, 6:4.
Polak z Rosjaninem znają się bardzo dobrze, bo w przeszłości mierzyli się ze sobą już trzykrotnie. Korzystny bilans ma Hurkacz, który wygrywał dwukrotnie (Rzym 2020, Miami 2021), ostatnio lepszy okazał się jednak Rublow. Niespełna trzy tygodnie temu w półfinale turnieju w Dubaju po trzysetowym zaciętym zwyciężył Rublow (3:6, 7:5, 7:6). 24-latek, który kilkukrotnie dochodził do ćwierćfinałów Wielkiego Szlema, wygrał tamten turniej.
Spotkanie Hurkacz - Rublow odbędzie się w nocy ze środy 16 marca na czwartek 17 marca. Spotkanie ma się rozpocząć po północy czasu polskiego. W przypadku zwycięstwa Hurkacz zmierzy się w ćwierćfinale z wygranym pary Dimitrow - Isner.
Transmisja spotkania Polaka na Polsat Sport, a także na platformie polsatboxgo.pl. Zapraszamy do śledzenia relacji na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVe.