Rafael Nadal napisał niewiarygodną historię w finale Australian Open. Hiszpan przegrywał 0:2 w setach, 2:3 i 0:40 przy swoim serwisie w trzecim secie, jednak Daniił Miedwiediew zaczął popełniać błędy, a jego rywal dostrzegł w tym okazję. Finalnie Nadal wygrał trzy sety z rzędu, dzięki czemu zapisał się w historii nie tylko Australian Open, ale także innych turniejów Wielkiego Szlema.
To wyjątkowy moment dla Rafaela Nadala, który świętuje swój 21. w karierze sukces w turniejach Wielkiego Szlema. Po wygranym finale Hiszpan docenił swojego rywala, który wysoko zawiesił poprzeczkę. - Daniił jesteś prawdziwym mistrzem. Nie mam żadnych wątpliwości, że w swojej karierze zdobędziesz co najmniej kilka takich nagród. Gratuluję tobie i całej twojej drużynie. To jeden z najbardziej emocjonalnych meczów w mojej karierze. Życzę ci wszystkiego najlepszego - słyszeliśmy z kortu w Melbourne.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Rafael Nadal podziękował także swoim bliskim i wszystkim osobom zaangażowanym w sprawne funkcjonowanie Australian Open 2022. - Bez Was nic z tego nie byłoby możliwe. Naprawdę nie potrafię opisać towarzyszących mi obecnie uczuć. W przyszłym roku postaram się wypaść jak najlepiej - zakończył.
Aby podkreślić wagę zwycięstwa Rafaela Nadala w Australian Open 2022, musimy wrócić na chwilę do historii. Portal ze statystykami Opta Ace podkreśla, że Hiszpan stał się czwartym w historii turnieju zawodnikiem, który wygrał finał Australian Open po przegraniu dwóch pierwszych setów. Pierwszym był Amerykanin Fred Alexander w 1908 roku, następnie Australijczyk Rod Laver w 1960 roku i wreszcie jego rodak Roy Emerson w 1965 roku. Dopiero po 57 latach udało się tego dokonać Nadalowi, który pokonał Miedwiediewa.
W latach, w których Emerson sięgnął po wielkoszlemowy tytuł zawody w Australii nie występowały jednak pod nazwą Australian Open. Turniej w latach 1927-1969 był określany mistrzostwami Australii (The Australian Championships). Dlatego portal "Gracenote Olympic" słusznie zauważył, że 35-letni tenisista jest pierwszym zawodnikiem w erze "Open", który wygrał finał w Australii właśnie w ten sposób.
Ostatnio udało się to Novakovi Djokoviciowi w zeszłorocznym finale Roland Garros. Serb mierzył się ze Stefanosem Tsitsipasem. W pierwszych dwóch rundach przegrywał 6:7, 2:6. Ale w kolejnych trzech był górą: 6:3, 6:2, 6:4. Przypomnijmy, że to właśnie Djoković wygrał Australian Open w 2021 roku.