Tim Henman przestrzega Igę Świątek. Ale to i tak pochwała. "Najlepszy dowód"

Łukasz Jachimiak
- To najlepszy dowód, że Iga Świątek jest świetna - mówi Tim Henman. Były tenisista podkreśla, że Polka nie zagrała najlepiej w ćwierćfinale Australian Open, a mimo to pokonała Kaię Kanepi 4:6, 7:6, 6:3. W czwartek Świątek zagra o finał z Danielle Collins.

Iga Świątek popełniła aż 12 podwójnych błędów serwisowych. Traciła własne podanie i musiała bardzo mocno walczyć, by przełamywać potężnie bijającą Kanepi. W końcu złamała Estonkę. Nad starszą o 16 lat rywalką 20-letnia Polka górowała przygotowaniem fizycznym, ale też wytrzymałością mentalną w szczególnie trudnych momentach.

Zobacz wideo Iga Świątek nagle wdrożyła plan B! Tak Polka zaskoczyła na Australian Open

Iga Świątek mocna wtedy, kiedy szczególnie trzeba

- Iga Świątek była bardzo młoda, gdy wygrała Roland Garros, a teraz jest już bardzo dojrzała na korcie - mówi Tim Hennam.

Brytyjczyk docenia jak bardzo Polka rozwinęła się w nieco ponad rok, bo tyle minęło od października 2020 roku i triumfu Igi na French Open.

- Podoba mi się sposób w jaki gra Iga. Ona może z powodzeniem grać na wszystkich nawierzchniach - podkreśla Henman. - W trudnych momentach Iga jest mocna. Potrafi być bardzo konsekwentna i zachować równowagę między konsekwencją a agresją - dodaje ekspert Eurosportu.

Wygrać tak jak Świątek potrafią tylko najlepsi

Henman aż sześć razy w swojej karierze docierał do wielkoszlemowych półfinałów, ale zawsze w nich przegrywał. Świątek jest w finale takiego turnieju po raz drugi. - Iga nie grała z Kanepi najlepiej, ale potrafiła znaleźć sposób na zwycięstwo. To dowód, że jest naprawdę świetna. Tylko najlepsi gracze potrafią wygrywać w tak zaawansowanej fazie turniejów wielkoszlemowych, mimo że nie grają najlepiej. - dodaje Brytyjczyk.

- Ale miejmy nadzieję, że w następnej rundzie Iga zagra trochę lepiej - kończy Henman. Półfinał Australian Open między Igą Świątek a Danielle Collins (30 WTA) zaplanowano na czwartek. Mecz zacznie się najpewniej około godziny 11.30. Relacja na żywo na Sport.pl, transmisja w Eurosporcie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.