Choć nie wszystko się układało po myśli Igi Świątek, to po ponad trzygodzinnym boju ostatecznie wygrała Kaią Kanepi 4:6, 7:6(2), 6:3 i awansowała do półfinału Australian Open. Popisem Polki była przede wszystkim druga część w spotkaniu, w której odwróciła niekorzystny wynik po pierwszym secie. Im dalej w mecz, tym 20-latka prezentowała się coraz lepiej.
W meczu o finał Australian Open Polka zmierzy się z jedną z rewelacji tego turnieju Danielle Rose Collins, która przed rozpoczęciem turnieju zajmowała 30. miejsce w rankingu WTA. 30-letnia Amerykanka to doświadczona zawodniczka, a karierę zaczynała w 2009 roku. Nigdy - aż do teraz - nie udało się jej znaleźć w czołowej dwudziestce rankingu światowego. Dzięki dobrym występom w AO zawodniczka awansowała co najmniej na 14. miejsce w rankingu WTA.
Na koncie ma dwie wygrane w turniejach rangi WTA - w Palermo oraz San Jose. Co ciekawe, oba triumfy odniosła stosunkowo niedawno, bo w 2021 roku. Półfinał Australian Open to wyrównanie jej najlepszego osiągnięcia w turniejach wielkoszlemowych. W 2019 roku Collins również dotarła do tej fazy AO, gdzie przegrała z Petrą Kvitovą 6:7, 0:6. W tamtym turnieju sprawiła ogromną sensację, pokonując wiceliderkę światowych list Angelique Kerber 6:0, 6:2. Rok później Amerykanka dotarła do ćwierćfinału French Open.
Choć Collins jest rewelacją tego turnieju, to trzeba przyznać, że 30-latka miała sporo szczęścia w turniejowej drabince, gdyż Świątek jest jej dopiero pierwszą rywalką z czołowej dwudziestki światowych list. W ćwierćfinale Amerykanka pewnie pokonała Alize Cornet (61. WTA) 7:5, 6:1. Poza nią zawodniczka wygrała także, wymieniając o pierwszej rundy z Caroline Dolheide (6:1, 6:3), Aną Konjuh (6:4, 6:3), Clarą Tauson (4:6, 6:4, 7:5) Elise Mertens (7:5, 6:1) Najwyżej z nich notowana była ostatnia z zawodniczek. Francuzka jest 26 w rankingu WTA.
W przeszłości Świątek oraz Collins mierzyły się raz. W lutym 2021 roku lepsza okazała się Świątek, która wygrała po kreczu rywalki przy wyniku 6:2, 3:0 dla Polki.
Mecz Świątek - Collins odbędzie się w czwartek 27 stycznia około godziny 11:00. Zawodniczki wyjdą na Rod Laver Arena jako drugie w kolejności po pierwszym meczu półfinałowym pomiędzy Ashleigh Barty a Madison Keys. Spotkanie. będzie można obejrzeć na antenie Eurosport 1, a także na platformie player.pl. Zapraszamy także do śledzenia relacji na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIV