W nocy z wtorku na środę polskiego (najwcześniej o 3:00) Iga Świątek zagra z Kaią Kanepi w ćwierćfinale Australian Open. Dla Polki gra w ćwierćfinale jest już najlepszym jej wynikiem w historii wielkoszlemowych startów w Melbourne. W poprzedniej rundzie Świątek po morderczym i niezwykle zaciętym pojedynku wyeliminowała Rumunkę Soranę Cirsteę 5:7, 6:3, 6:3. Z kolei Kanepi niespodziewanie wygrała z numerem dwa światowego rankingu - Białorusinką Aryną Sabalenką.
- To był naprawdę ciężki mecz i jestem wyczerpana. Byłam blisko porażki. Właściwie myślałam, że przegram po tym, jak zmarnowałam trzy piłki meczowe, które miałam przy swoim serwisie. Nie wiem, jak wygrałam ten pojedynek. Przy serwisie ręce z nerwów tak mi się trzęsły, że bałam się, iż nie trafię w piłkę - powiedziała Kanepi po meczu.
- Australian Open to jedyny Wielki Szlem, w którym nie dotarłam do ćwierćfinału i nie wierzyłam, że dam radę w moim wieku. Bardzo jestem szczęśliwa, że mi się teraz udało - dodała Kanepi.
Estonka wypowiedziała się również o Świątek przed zbliżającym się ich bezpośrednim pojedynkiem w ćwierćfinale AO. - Nie obserwowałam jej, nigdy z nią nie grałam, nie wiem, jak piłka zachowuje się po jej uderzeniach. Wszystkiego się dowiem, jak wyjdziemy na kort. Oczekuję, że będę grać dobrze - powiedziała Kanepi na konferencji prasowej.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Estonka po raz pierwszy w karierze dotarła do ćwierćfinału Australian Open. Dotychczas w tym turnieju jej największym sukcesem było trzy razy dotarcie do III rundy (w latach 2009, 2018 i 2021).
W przeszłości Świątek nie miała okazji rywalizować z Kaią Kanepi. Spotkanie będzie można obejrzeć na antenach Eurosportu i w Player.pl.