Iga Świątek na obiektywie kamery napisała ważne słowa. Teraz musi wygrać

Iga Świątek skomentowała swoje zwycięstwo w III rundzie Australian Open i zadeklarowała swój cel na ten turniej.

Daria Kasatkina postawiła trudne warunki, ale to Iga Świątek zagra w IV rundzie Australian Open. Polka pokonała Rosjankę 6:2, 6:3, jednak wynik nie odzwierciedla spotkania, które było bardzo wyrównane. Spójrzmy na pierwszy set: choć wygrany 6:2, to trwał aż 52 minuty. Gemy były stykowe. W punktach Polka wygrała tylko 37:30. W drugim secie Świątek wygrała 6:3.

Zobacz wideo Iga Świątek chce namieszać w Australian Open. "Czwarta runda to plan minimum"

- Bez tej energii z trybun byłoby trudno biegać do każdej piłki w tym meczu - mówiła Świątek na antenie Eurosportu. 20-latka odniosła się także do technicznych aspektów meczu. - Mój wolej? Nigdy nie ma dobrego momentu, żeby ćwiczyć wolej. Potrzebuję jeszcze kilku miesięcy, by częściej pojawiać się przy siatce. Jest to coś, nad czym chcę pracować - oznajmiła. Po krótkim wywiadzie wzięła flamaster w rękę i napisała na kamerze: "4th rd. Time to make my PB [personal Best] at AO ;)", czyli: "Czwarta runda. Czas na pobicie mojego najlepszego wyniku podczas Australian Open".

Do tej pory Iga Świątek dwa razy grała w IV rundzie Australian Open i nigdy nie awansowała do ćwierćfinału. W 2020 r. przegrała z Anett Kontaveit 7:6 (4), 5:7, 5:7, a rok temu z Simoną Halep 6:3, 1:6, 4:6.

Polka zrewanżowała się Kasatkinie za meczu sprzed pół roku, gdy Rosjanka triumfowała podczas turnieju w Eastbourne. Ale wróćmy do Melbourne. W kolejnej rundzie przeciwniczką tenisistki z Raszyna będzie Sorana-Mihaela Cirstea.

Fibiak skomentował mecz Świątek

- Iga zagrała świetny mecz. Znakomicie się poruszała, zachwycała regularnością ze strony bekhendowej i bombami ze strony forhendowej. Zobaczyłem to, czego oczekiwałem. Również ze strony taktyczno-mentalnej. Mecz był trudny, Rosjanka grała bardzo dobrze, to się mogło skończyć wynikiem typu 7:5, 7:5. Tymczasem widzimy wynik 6:2, 6:3, który wygląda jak katastrofa Kasatkiny. Każdy, kto spotkanie oglądał, wie, że Rosjanka naprawdę wyglądała bardzo dobrze. Ale Iga świetnie! - powiedział Wojciech Fibiak, były gwiazdor polskiego tenisa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.