Oświadczenie przygotowane przez prawników Novaka Djokovicia zostało upublicznione. 268-stronicowy dokument daje wyobrażenie o tym, jak zespół prawniczy Serba planuje walczyć z kluczowym twierdzeniem władz Australii, że jego poglądy antyszczepionkowe są słuszną podstawą do unieważnienia wizy.
- Australijski rząd twierdzi, że obecność Novaka Djokovica przez dwa tygodnie Australian Open może zagrozić życiu i porządkowi społecznemu, zwiększając nastroje antyszczepionkowe i lekceważenie zasad COVID-19 - informuje "The Age".
Minister imigracji Alex Hawke w piśmie do sądu wskazał: "Biorąc pod uwagę pozycję pana Djokovica jako wzoru do naśladowania w sportowej i szerszej społeczności, jego obecność w Australii może sprzyjać podobnemu lekceważeniu wymogów ostrożności po otrzymaniu pozytywnego testu na COVID-19. W szczególności zachowanie Djokovicia może zachęcać lub wpływać na innych, aby naśladowali jego wcześniejsze zachowania i nie przestrzegali odpowiednich środków zdrowotnych po pozytywnym teście, co samo w sobie może prowadzić do przeniesienia choroby i poważnego zagrożenia."
Prawnicy Djokovicia postanowili przyjąć reguły gry zaproponowane przez Hawke’a i odnieść się do argumentu "interesu publicznego", na który powołuje się minister. Twierdzą, że Djoković ma "szerokie poparcie w społeczności australijskiej". - W Australii i za granicą pan Djokovic ma wielkie wsparcie, aby pozostał w Australii i uczestniczył w Australian Open 2022" - czytamy w dokumencie.
Zespół prawny Djokovicia załączył także zrzut ekranu ankiety internetowej przeprowadzonej przez "The Age" oraz "Sydney Morning Herald", w której zapytano: "Czy Djoković powinien zostać w Australii?". 60 procent głosujących miało poprzeć pozostanie Serba w kraju, przy czym widać, że i jego prawnicy oddali głos na "TAK".
Wyniki tej ankiety są bardzo ciekawe, bo w większości podobnych badań dominowali w ostatnich dniach przeciwnicy pozostania lidera rankingu ATP.
W dokumentach strony Djokovicia załączono także petycję online z ponad 83 tys. podpisów popierających Serba.
- Istnieje kilka powodów, dla których utrzymanie decyzji o anulowaniu wizy pana Djokovicia byłoby sprzeczne z interesem publicznym. Po pierwsze, takie działanie prawdopodobnie wpływałoby negatywnie na globalną reputację Australii, zakwestionowałoby politykę bezpieczeństwa granic Australii oraz zasady praworządności obowiązujące w Australii - czytamy.
- Po drugie, takie działanie zaszkodziłoby australijskim interesom gospodarczym i zagroziłoby rentowności Australii jako gospodarza tak prestiżowego, międzynarodowego wydarzenia sportowego, jak turniej wielkoszlemowy - dodano.
Prawnicy Novaka Djokovicia sugerują, że deportacja najlepszego tenisisty świata wpłynie bardzo negatywnie na aspekt finansowy Australian Open. Twierdzenia te brzmią tym ciekawiej, gdy zestawimy je z sobotnią wypowiedzią Rafaela Nadala. - Nie mam wątpliwości, że Novak Djoković jest jednym z największych tenisistów w historii. Ale żaden zawodnik w historii nie jest większy od turnieju tenisowego. Zawodnicy przychodzą i odchodzą, nadejdą kolejni. Nikt, nawet Roger Federer, Novak Djoković, ja czy Bjorn Borg, tenis idzie dalej. Australian Open jest znacznie większy niż jakikolwiek tenisista - powiedział Hiszpan na konferencji prasowej.
- Anulowanie wizy pana Djokovicia stworzyłoby także wrażenie podejmowania decyzji motywowanych politycznie. Byłoby to wyraźnie sprzeczne z interesem publicznym i mogłoby służyć jedynie interesom politycznym. Minister imigracji nie może być przekonany, że istnieje interes publiczny w anulowaniu wizy pana Djokovicia - zakończono.
Rząd Scotta Morrisona oskarżany jest o populizm i wykorzystywanie tenisisty do walki politycznej. Tylko jeśli sprawa Djokovicia miałaby być "motywowana politycznie" - jak wskazują jego prawnicy - to najprawdopodobniej musiałoby to oznaczać, że większość australijskiego społeczeństwa popiera deportację Serba (inaczej rząd by się na to nie decydował, jeśli kieruje się polityką). To zaś stałoby w sprzeczności z twierdzeniem zespołu prawników Djokovicia, że tenisista ma „szerokie poparcie w społeczności australijskiej", na potwierdzenie czego dołączono wspomnianą ankietę.
Większość Australijczyków chce wydalenia lidera rankingu. Trudno im się dziwić, bo żyją w kraju o bardzo surowych zasadach pandemicznych, w samym Melbourne sześć razy wprowadzano lockdown, który trwał łącznie dziewięć miesięcy. Rozprawa Novaka Djokovicia rozpocznie się w niedzielę o 9:30 rano czasu australijskiego (w Polsce w sobotę o 23:30).