Deklasacja i pokaz siły przed Australian Open. Jeszcze łatwiej niż z Igą Świątek

Ashleigh Barty jeszcze łatwiej i szybciej wygrała finał turnieju WTA 500 w Adelajdzie, niż półfinał z Igą Świątek. Numer jeden światowego rankingu pokonała w decydującym starciu Jelenę Rybakinę 6:3, 6:2.

Iga Świątek (9. WTA) przegrała w sobotę w półfinale turnieju w Adelajdzie z Ashleigh Barty 2:6, 4:6 i nie obroni tytułu zdobytego przed rokiem. Polka walczyła dzielnie zwłaszcza w drugim secie, ale liderka rankingu była za mocna. To kolejna porażka Igi Świątek z Australijką, która pokonała Polkę już w maju ubiegłego roku podczas turnieju WTA w Madrycie (7:5, 6:4).

Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek zmieniła trenera? "Przemyślana, ale ryzykowna decyzja"

Kapitalna dyspozycja serwisowa Barty

Ashleigh Barty w finale turnieju w Adelajdzie wygrała jeszcze łatwiej i szybciej niż w półfinale z Igą Świątek. Numer jeden światowego rankingu zmierzyła się z reprezentantką Kazachstanu - Jeleną Rybakiną (14. WTA). Australijka nie pozostawiła złudzeń rywalce. Wygrała 6:3, 6:2. Rybakina wygrała zatem jednego gema mniej, niż Świątek. Finał był również krótszy, bo trwał tylko godzinę i pięć minut (mecz Barty - Świątek godzinę i 28 minut).

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!

Barty w decydującym spotkaniu potwierdziła znakomitą dyspozycję serwisową. W trzecim meczu z rzędu! (wcześniej ze Świątek i w ćwierćfinale z Amerykanką Sofią Kenin) nie straciła swojego podania. Dwukrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych (Roland Garros 2019 i Wimbledon 2021) wygrała zgodnie po 75 proc. punktów po pierwszym i drugim serwisie. Od stanu 3:3 w pierwszym secie Barty zdobyła siedem gemów z rzędu i było 6:3, 4:0.

Dla Barty to czternasty wygrany turniej w karierze i drugi w historii w Adelajdzie. Była tam też najlepsza dwa lata temu, pokonując Ukrainkę Dajanę Jastremśką 6:2, 7:5.

W ubiegłym roku Barty triumfowała w aż pięciu imprezach: w Melbourne (7:6, 6:4 z Garbine Muguruzą), Miami (6:3, 4:0 krecz z Biancą Andreescu), Stuttgarcie (6:3, 6:0, 6:3 z Aryną Sabalenką), Cincinnati (6:3, 6:1 z Jil Teichmann) i w Wimbledonie (6:3, 6:7, 6:3 z Czeszką Karoliną Pliszkową). Przegrała jedynie finał w Madrycie z Sabalenką 0:6, 6:3, 4:6.

Więcej o:
Copyright © Agora SA