W piątek rano Kamil Majchrzak miał się zmierzyć z Pablo Carreno podczas półfinału turnieju ATP Cup 2022 w Sydney. Mecz się jednak nie odbył, bo Polak jest zakażony koronawirusem.
"Cześć wszystkim, z przykrością informuję, że otrzymałem pozytywny wynik testu na Covid. W związku z tym faktem jestem zmuszony wycofać się z ATP Cup. Obecnie przestrzegam wszystkich niezbędnych procedur, takich jak izolacja i poinformowanie osób, z którymi miałem kontakt. Moi koledzy z reprezentacji także przestrzegali wszystkich niezbędnych procedur, na całe szczęście wszyscy mają się dobrze i są gotowi do gry. Objawy są niewielkie, nie mogę się doczekać powrotu na kort, który nastąpi jak najszybciej to możliwe. Dziękuję za wsparcie" - poinformował Majchrzak na swoich social mediach.
Miejsce Majchrzaka w polskiej kadrze zajął Jan Zieliński. I to on zagrał z Carreno w spotkaniu, które rozpoczęło rywalizacje między Polakami a Hiszpanami.
Jan Zieliński nie umiał się jednak przeciwstawić Hiszpanowi. - Ma spore trudności Jan Zieliński z returnem i wygrywaniem piłek po drugim serwisie. Ale to nie dziwi. Singiel to trochę inna profesja, a Carreno Busta błędów nie wybacza - relacjonował Hubert Błaszczyk, tenisowy ekspert.
Polak przegrał pierwszego seta 2:6, a w drugim już szybko było wiadome, że obraz gry się nie zmieni. Już po 10 minutach przegrywał 0:3. Ostatecznie Zielińskiemu udało się wygrać tylko jednego gema, więc przegrał 1:6. Mecz trwał zaledwie 53 minuty.
Wynik był do przewidzenia, bo Hiszpan to 20. rakieta świata, zaś Polak zajmuje dopiero 860. miejsce w rankingu. W drugim meczu półfinału Polska - Hiszpania Hubert Hurkacz mierzy się z 19. w rankingu ATP Roberto Bautistą (początek meczu o 9). Bautista nie stracił ani jednego seta w tegorocznym ATP Cup, a w przeszłości dwukrotnie triumfował w bezpośrednim starciu z Hurkaczem.
Drugi półfinał z udziałem Rosjan (obrońców trofeum) i Kanadyjczyków odbędzie się w sobotę.