W pierwszym meczu Kamil Majchrzak pokonał Michaila Pervolarakisa 6:1, 6:4 po małych problemach w drugim secie.
Hurkacz początkowo miał zagrać ze Stefanosem Tsitsipasem, ale ten musiał się wycofać z rywalizacji przez ból w łokciu, który niedawno był operowany. To stawia pod lekkim znakiem zapytania występ Greka w zbliżającym się Australian Open.
Zamiast czwartej rakiety świata na korcie pojawił się Aristotelis Thanos. Polak nie dał mu jednak żadnych szans. W pierwszym secie Hurkacz łatwo i szybko rozprawił się ze swoim przeciwnikiem wygrywając 6:1.
W drugiej partii meczu Hurkacz pozwolił swojemu przeciwnikowi na niewiele więcej. Polak oddał tylko dwa gemy. Tym samym wygrał całe spotkanie i zapewnił Polsce zwycięstwo w spotkaniu przeciw Grecji, choć do rozegrania pozostał jeszcze mecz deblowy. W kolejnych spotkaniach w ramach rozgrywek grupowych ATP Cup 2022 Polska zmierzy się z Argentyną i Gruzją.
Hubert Hurkacz ma za sobą udany rok. W 2021 r. wygrał trzy turnieje oraz awansował do półfinału Wimbledonu. To pozwoliło mu wskoczyć do czołowej dziesiątki rankingu ATP.