• Link został skopiowany

Maria Sakkari po wygranej nad Igą Świątek: Było mi bardzo przykro

Iga Świątek przegrała z Marią Sakkari 2:6, 4:6 w pierwszym meczu WTA Finals. Greczynka była pytana po spotkaniu o zachowanie Igi Świątek, która rozpłakała się pod koniec meczu.
Indian Wells Tennis
Fot. Mark J. Terrill / AP Photo

Trzeci pojedynek Marii Sakkari z Igą Świątek i trzecie zwycięstwo Greczynki. Znów bez straty seta, znów to Sakkari była zdecydowanie lepsza. Polka przegrała z nią w tym roku w ćwierćfinale Roland Garros oraz w półfinale w Ostrawie. Nie zareagowała jednak wtedy tak, jak w czwartek po przegranej w WTA Finals w Guadalajarze.

Zobacz wideo Hurkacz postraszył Djokovicia. "Zwycięstwa Huberta z tymi największymi są kwestią czasu"

Łzy Igi Świątek

Przed piłką meczową dla greckiej tenisistki Świątek rozpłakała się. Po meczu szybko opuściła kort z ręcznikiem na głowie. Sakkari była pytana przez dziennikarzy po meczu o zachowanie rywalki. - Czasem zapominamy, że ona ma dopiero 20 lat - powiedziała tenisistka urodzona w Atenach na gorąco w wywiadzie na korcie.

Potem dodała na konferencji prasowej: "Iga Świątek to wspaniała osoba, także świetna zawodniczka. Ma dopiero 20 lat i dla niej to dopiero początek. Będzie miała jeszcze wiele innych okazji, by udowodnić swoją wartość. Było mi bardzo przykro z powodu tego, jak czuła się w końcówce meczu."

Dla obu tenisistek był to debiut w WTA Finals. Na osiem zawodniczek startujących w Guadalajarze tylko Karolina Pliskova i Garbine Muguruza mają doświadczenie w startach w Turnieju Mistrzyń. Iga Świątek jest zaś najmłodsza w gronie uczestniczek imprezy w Meksyku.

To nie koniec

Sakkari to pierwsza Greczynka w WTA Finals. - Jestem dumna z tego, co robię dla Grecji. Bycie Greczynką to dla mnie źródło dumy i chcę kontynuować pisanie historii mojego kraju - powiedziała. I odniosła się do pojedynków z naszą tenisistką: "Mam aktualnie dobry czas, by grać z nią. Wszystkie trzy mecze przeciwko Idze to były jedne z moich najlepszych występów w tym roku. Nawet dziś uważam, że byłam bardzo solidna."

To dopiero początek zmagań w Guadalajarze. Igę Świątek oraz Marię Sakkari czekają jeszcze pojedynki w grupie A z Białorusinką Aryną Sabalenką oraz Hiszpanką Paulą Badosą. Format rywalizacji grupowej sprawia, że jedna, a czasem nawet dwie porażki nie przekreślają szans na awans do półfinału. Agnieszka Radwańska, wygrywając Turniej Mistrzyń 2015 w Szanghaju przegrała dwa pierwsze pojedynki grupowe. Jeśli Iga Świątek zaprezentuje się lepiej w pozostałych spotkaniach, nie stoi na straconej pozycji.

Więcej o: