Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Aby już teraz zapewnić sobie udział w turnieju kończącym sezon 2021 (Guadalajara, 8-14 listopada), Maria Sakkari musiała w Moskwie awansować do ćwierćfinału. Tak też uczyniła, a potrzebowała do tego tylko jednego zwycięstwa.
Jako zawodniczka rozstawiona z numerem 3 Sakkari rozpoczynała swój udział w turnieju WTA 500 w stolicy Rosji od drugiej rundy, w której zmierzyła się z reprezentantką gospodarzy Marią Kalinskają. Greczynka nie pozostawiła wątpliwości - pierwszego seta wygrała 6:2, a w drugim przy jej prowadzeniu 1:0 Rosjanka skreczowała, dzięki czemu Sakkari mogła się cieszyć z kolejnego dużego sukcesu w przełomowym dla niej roku 2021.
Zajmująca siódme miejsce w ogólnym rankingu Maria Sakkari dzięki awansowi do ćwierćfinału w Moskwie przesunęła się na piątą pozycję w rankingu WTA Race, uwzględniającym wyniki jedynie z danego roku kalendarzowego. Z dorobkiem 3256 punktów wyprzedziła o 30 punktów szóstą obecnie Igę Świątek i zapewniła sobie pozycję w czołowej ósemce przed tzw. turniejem mistrzyń w Guadalajarze. Wcześniej udało się to Australijce Ashleigh Barty, Białorusince Arynie Sabalence oraz dwóm Czeszkom - Barborze Krejcikovej i Karolinie Pliskovej.
Co ciekawe, mimo znakomitych wyników w 2021 roku Maria Sakkari nie wygrała ani jednego turnieju WTA, będąc najwyżej w finale w czeskiej Ostrawie, gdzie lepsza od niej okazała się Estonka Anett Kontaveit. Jedyne zwycięstwo Greczynki w rozgrywkach tej rangi miało miejsce w 2019 roku w Rabacie. Mnóstwo punktów Sakkari uzyskała jednak poprzez dwa półfinały wielkoszlemowe (Roland Garros i US Open).
Szósta w turnieju WTA Race Iga Świątek wciąż jest niepewna udziału w turnieju mistrzyń. Polka nie jest zgłoszona już do żadnego turnieju w tym roku i musi czekać na wyniki trzech zawodniczek - Hiszpanek Garbine Muguruzy i Pauli Badosy, a także Tunezyjki Ons Jabeur.
Muguruza awansowała do ćwierćfinału w Moskwie i wciąż może liczyć tam na bardzo dobry wynik. Traci obecnie do Świątek zaledwie 30 punktów. Jeśli nie awansuje dalej w stolicy Rosji, to pozostanie jej jeszcze turniej w rumuńskim Cluj, gdzie zagra także jej rodaczka Paula Badosa. I o ile strata Muguruzy do Świątek jest niewielka, tak Badosa, triumfatorka z Indian Wells, potrzebuje w Rumunii dojść przynajmniej do finału, aby wyprzedzić Polkę, do której traci 114 punktów
Jeszcze trudniejsze zadanie ma Ons Jabeur. Tunezyjka traci do Igi Świątek 206 punktów i zagra w turnieju WTA 250 we włoskim Courmayeur. Aby znaleźć się przed Igą, musi ten turniej wygrać. Te wszystkie wyliczenia mogą okazać się jednak nieaktualne, jeśli z turnieju WTA Finals wycofa się kontuzjowana Ashleigh Barty, liderka rankingu WTA. Występ Australijki wciąż pozostaje niewiadomą, a przy jej wycofaniu się, w Guadalajarze zagrają zawodniczki z miejsc 2-9, a minimum 9. miejsce za rok 2021 Iga Świątek ma już pewne.