Iga Świątek po raz pierwszy w swojej karierze będzie rozstawiona z jedynką. 20-latka dotychczas startowała z czwórką w Eastbourne i z piątką w Adelajdzie. Możliwość wystartowania w turnieju z "1" będzie dla niej pierwszą okazją do przywyknięcia do takiej roli.
Wiadomo jednak, że na turnieju w Ostrawie nie zabraknie jej groźnych rywalek. Z dwójką rozstawiona jest faworytka gospodarzy Petra Kvitova. Co prawda czeska tenisistka w tym sezonie w największych imprezach prezentuje się średnio, to na własnym terenie będzie chciała potwierdzić, że nie można jej jeszcze skreślać.
Na uwagę zasługują również Greczynka Maria Sakkari (4.), z którą Świątek przegrała w ćwierćfinale Rolanda Garrosa. W dolnej tabelce znajdują się z kolei Belinda Bencic (3.), złota medalistka z igrzysk olimpijskich w Tokio czy Angelique Kerber (6.), która w ostatnim czasie radziła sobie bardzo dobrze.
Iga Świątek rozpocznie rywalizację w Ostrawie od drugiej rundy, w której zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Shuai Zheng (Chiny) - Julia Putincewa (Kazachstan). Następnie jej rywalką może być Jelena Rybakina z Kazachstanu (7.), ale ta już na początku zmierzy się z groźną Weroniką Kudiermietową z Rosji i wcale nie musi dotrzeć do tego etapu.
W ewentualnym półfinale przeciwniczką 20-latki może być Maria Sakkari lub Anastazja Pawluczenkowa, finalistka French Open (5.). W drabince turnieju jest jeszcze sporo wolnych miejsc, które zajmą kwalifikantki. Jedno z nich na pewno zajmie polska zawodniczka, bowiem w fazie wstępnej Magda Linette zagra z Katarzyną Kawą.
Pula nagród imprezy rozgrywanej w Ostrawie wynosi 565 tys. dolarów. Zwyciężczyni otrzyma 51 tys. dolarów, co względem US Open jest znacznie niższą kwotą (tam za sam start premia wynosiła 75 tys. dolarów).