Ashleigh Barty może nie zagrać w WTA Finals. "To jest po prostu śmieszne"

Ashleigh Barty może zrezygnować z udziału w tegorocznym turnieju WTA Finals. Craig Tyzzer, trener liderki światowego rankingu przekazał w rozmowie z Associated Press, że może to popsuć przygotowania Australijki do Australian Open.

WTA poinformowało w poniedziałek 13 września, że WTA Finals został przeniesiony z chińskiego Shenzen do Guadalajary. Turniej pojawi się w Meksyku tylko na rok, ponieważ Shenzen ma zapewnioną organizację imprezy do 2030 roku. Na ten moment pewne udziału w turnieju są tylko Ashleigh Barty, Aryna Sabalenka, Barbora Krejcikova oraz Karolina Pliskova.

Zobacz wideo "Nie wymagajmy od Igi Świątek, żeby za każdym razem była superpoważna i superskupiona"

Liderka rankingu WTA może nie zagrać. "To jest śmieszne"

Craig Tyzzer, trener Ashleigh Barty, udzielił wywiadu Associated Press po zakończeniu US Open. Szkoleniowiec przyznał, że występ Australijki w WTA Finals jest zagrożony ze względu na zaburzenie przygotowań do Australian Open. 25-latka po powrocie z Meksyku do Australii musiałaby przebyć dwutygodniową kwarantannę.

Tyzzer zdradził także, że nie podobają mu się specjalne piłki przygotowane na turniej finałowy w Guadalajarze. "Dowiedzieliśmy się, że w Meksyku na wysokości 1500 m n.p.m zostaną użyte piłki o obniżonym ciśnieniu. Taka piłka nie odbija się prawidłowo w normalnych warunkach. To nie jest dobra reklama dla najlepszych tenisistek na świecie. W warunkach, w których nigdy nie grały, czuję, że to jest po prostu śmieszne" - dodał.

Ashleigh Barty ma wystąpić w turnieju Indian Wells, który będzie trwał od 4 do 17 października. "Ten turniej jest w naszym kalendarzu, ale Ashleigh jest wyczerpana fizycznie i psychicznie. Najpierw potrzebuje trochę odpoczynku, dlatego wysłałem ją na wakacje" - skwitował Tyzzer. Ashleigh Barty zakończyła zmagania w US Open na trzeciej rundzie, gdzie przegrała 2:6, 6:1, 6:7 z Amerykanką Shelby Rogers.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.