Hurkacz i Walków odpadli z US Open. Tym razem nie było niespodzianki

Hubert Hurkacz i Szymon Walków po niespełna 80 minutach przegrali z Australijczykami Matthew Ebdenem i Maxem Purcellem 4:6, 6:7 w II rundzie gry podwójnej US Open i odpadli z turnieju.

Hubert Hurkacz wcześnie, bo już w II rundzie odpadł z gry pojedynczej na US Open. Polak dość niespodziewanie przegrał z Włochem Adreasem Seppim. Pozostała mu jeszcze rywalizacja deblowa. W I rundzie on i Szymon Walków sprawili niespodziankę eliminując duet Juan Sebastian Cabal - Robert Farah, czyli zwycięzców US Open sprzed dwóch lat. Tym razem na ich drodze stanęli Australijczycy Matthew Ebden i Max Purcell. Purcell to finalista ubiegłego Australian Open (w parze z Lukiem Saville'em).

Zobacz wideo "US Open to będzie prawdziwy sprawdzian dla Igi Świątek"

Początek pierwszego seta był wyrównany aż do stanu 2:2. Wtedy polska para została przełamana. Serwował Hurkacz, ale Polacy nie zdobyli w tym gemie ani jednego punktu. Australijczycy nie dali szans rywalom na odrobienie tej straty i spokojnie dowieźli wygraną w pierwszym secie do końca. W drugiej partii Hurkacz i Walków serwowali już lepiej, nie dając szans rywalom na przełamanie. Najbardziej żałować mogli 10. gema. Przy prowadzeniu 5:4 mieli break-pointa, a co za tym idzie piłkę setową. Australijczycy wybronili się jednak i po najdłuższym w tym meczu gemie obronili swoje podanie. Ostatecznie o wyniku seta decydował tie-break. Był on zacięty, a o wszystkim zadecydowało tylko jedno mini przełamanie. Niestety, uzyskali je Australijczycy, którzy wygrali tie-breaka 7:4, a co za tym idzie cały mecz.

Hurkacz i Walków odpadli z turnieju. Na placu boju została już tylko Iga Świątek

W następnej rundzie Matthew Ebden i Max Purcell zmierzą się z Amerykanami, Evanem Kingiem i Hunterem Reesem. Oni w poprzedniej rundzie wyeliminowali parę Łukasz Kubot – Marcelo Melo. Z rywalizacji deblowej odpadła już też Alicja Rosolska i Magda Linette. Łukasz Kubot odpadł także w mikście. Na kortach w Nowym Jorku możemy więc oglądać już tylko jedną reprezentantkę Polski. Cały czas w grze pozostaje Iga Świątek. Polka już w sobotę rozegra mecz III rundy z Estonką Anett Kontaveit. Relacja na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: