Iga Świątek w drugiej rundzie US Open. Polka przerwała niekorzystną serię

Iga Świątek pokonała Amerykankę Jamie Loeb 6:3, 6:4 w pierwszej rundzie US Open. Tym samym przerwała niekorzystną serię, jakiej nie miała jeszcze w tym sezonie.

Iga Świątek była zdecydowaną faworytką spotkania z Jamie Loeb. Dla Amerykanki to dopiero drugi występ w turnieju głównym Wielkiego Szlema. Poprzedni miał miejsce sześć lat temu, także w Nowym Jorku. 26-letnia Loeb jest obecnie sklasyfikowana na 194. miejscu na świecie. Dla porównania Polka jest ósma w rankingu WTA, a w US Open rozstawiona z numerem siódmym. Jej rywalka miała w nogach trzy mecze kwalifikacyjne rozegrane w ostatnich dniach.

Zobacz wideo "US Open to będzie prawdziwy sprawdzian dla Igi Świątek"

Świątek była wyraźną faworytką nawet mimo małej serii niepowodzeń, jakie zaliczyła w poprzednich tygodniach. Najpierw uległa w drugiej rundzie igrzysk w Tokio Hiszpance Pauli Badosie, a następnie już w pierwszym meczu w Cincinnati Ons Jabeur z Tunezji. Dotąd 20-latka z Raszyna nie przegrała w tym sezonie dwóch spotkań z rzędu. 

Amerykanka rozpoczęła dosyć odważnie. Prowadziła 30:0 w gemie otwarcia przy serwisie Polki. Potem dość łatwo wygrała własne podanie. Świątek szybko weszła jednak na wyższy poziom i Loeb nie nadążała za piłką w czasie wymian. Nasza tenisistka od początku była bardzo skoncentrowana. Po 15 minutach prowadziła 4:1. 

Pewne zwycięstwo Igi Świątek

W ósmym gemie pierwszego seta Świątek miała pięć piłek setowych przy serwisie rywalki. Amerykanka obroniła się po dziewięciu minutach walki. Nie była jednak w stanie zatrzymać naszej zawodniczki w kolejnym gemie. 6:3 dla Świątek.

W drugiej partii Loeb utrzymywała dobry poziom gry. Do stanu 3:3 sprawiała Polce sporo kłopotów. Wtedy jednak mistrzyni Roland Garros 2020 zdołała przełamać przeciwniczkę. Spotkanie zamknęła wynikiem 6:3, 6:4. To był dobry występ Igi Świątek w Nowym Jorku. Świetnie serwowała, Amerykanka nie miała ani jednej szansy na przełamanie. 

Przeciwniczką Igi Świątek w drugiej rundzie US Open 2021 będzie 74. na świecie Fiona Ferro. Polka i Francuzka spotkały się w tym roku w Australian Open. Górą była wtedy nasza tenisistka 6:4, 6:3. Kolejny mecz singlowy Świątek rozegra w czwartek.

Więcej o:
Copyright © Agora SA