Turniej w Cleveland to ostatni turniej WTA przed wielkoszlemowym US Open. W drodze do półfinału Magda Linette (WTA 51) pokonał Eminę Bektas, Lindę Fruhvirtovą oraz Darię Kasatkinę. Ta ostatnia była rozstawiona w turnieju z "jedynką". W półfinale Linette zmierzyła się z Rumunką Iriną-Camelią Begu (WTA 74).
Lepiej mecz zaczęła Linette, która w drugim gemie przełamała rywalkę i objęła prowadzenie 3:0. Rumunka odrobiła wtedy stratę przełamania i przy wyniku 3:1 wygrała gema przy serwisie Polki. Co gorsza, szybko przełamała Linette po raz drugi i wygrała pięć gemów z rzędu. Linette obroniła się jednak, ponownie przełamując Begu. Ostatecznie w pierwszym secie potrzebny był tie-break. W nim Linette była o dwa kroki od wygranej – prowadziła 5:3 i miała jeszcze jeden serwis. Ale niestety, wtedy Polka zacięła się i przegrała cztery kolejne piłki. Begu wygrała tym samym tie-breaka 7:5 i całego seta 7:6.
Druga partia nie była już tak zacięta. Tym razem to Begu objęła prowadzenie 3:0, przełamując Linette w drugim gemie. Ta sztuka udała jej się ponownie przy stanie 4:1 i Linette była już o krok od porażki. Udało jej się przełamać Rumunkę, ale ta nie pozwoliła sobie na nerwówkę. Begu ponownie wygrała gema przy serwisie Linette i wygrała drugiego seta 6:2. W finale Rumunka zagra z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo.
Teraz Magdę Linette czeka podróż z Cleveland do Nowego Jorku. Tam Linette zagra w ostatnim w tym roku turnieju Wielkiego Szlema. W pierwszej rundzie turnieju Polkę czeka trudne wyzwanie – zagra z Amerykanką Coco Gauff (WTA 23). Turniej rozpocznie się 30 sierpnia i potrwa do 12 września.