Magda Linette (WTA 44) nie miała łatwego zadania w I rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Polka trafiła na Simonę Halep (WTA 13), ale nie stała też na straconej pozycji. Dla Rumunki to był dopiero drugi występ po 3-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją łydki. Obie zawodniczki spotkały się ze sobą tylko raz - w 2019 roku podczas Rolanda Garrosa lepsza okazała się Halep.
Linette zaczęła nerwowo i to zaowocowało przełamaniem już w pierwszym gemie. Polka szybko się jednak pozbierała i jej gra była coraz lepsza. Zresztą obie zawodniczki pokazały sporo imponujących zagrań na początku seta. Problemem Linette była jednak gra przy siatce i kończenie wydawałoby się nie najtrudniejszych piłek. Największe pretensje Magda może mieć do siebie o czwartego gema. Prowadziła 40:0 przy serwisie Halep, ale nie zdołała uzyskać przełamania.
Udało się to dopiero w szóstym gemie. Linette dogoniła Rumunkę i było 3:3. Znowu jednak dała o sobie znać gorsza gra przy siatce. Na dodatek Polce czasami nie sprzyjało szczęście. W siódmym gemie piłka przetoczyła się po siatce i spadła na jej stronę kortu. Istotne było to o tyle, że Linette przegrała tę partię i znowu została przełamana. Tym razem niestety nie udało się dogonić Rumunki, która zaczęła coraz lepiej serwować. Obie zawodniczki wygrały swoje podania i Halep wygrała 6:4.
Drugi set zaczął się jednak dla Magdy znakomicie. Linette już w drugim gemie zdołała przełamać Rumunkę. Ta zaczęła okazywać oznaki zdenerwowania – rzuciła o kort rakietą. Ta odbiła się od ziemi i wróciła do jej ręki. Rumunka nie wróciła do równowagi i przegrała kolejnego gema. Przy wyniku 4:1 okazało się jednak, że Halep ma problemy zdrowotne. Rumunka schodziła z kortu trzymając się za prawe udo. Rywalka Magdy poprosiła o interwencję fizjoterapeutki. Szczęście w nieszczęściu, że Rumunka wróciła do gry, wygrała gema i wtedy nad kortem spadł deszcz, co spowodowało przerwanie spotkania. Obie tenisistki zeszły z kortu.
Kiedy na niego wróciły, okazało się, że przerwa źle zadziałała na Linette. Pola wygrała co prawda drugiego seta, ale posypała się w ostatniej partii. Została przełamana w drugim gemie, popełniała coraz więcej błędów, a Halep dobrze grała serwisem w najważniejszych momentach. Linette w pewnym momencie nie wytrzymała i wydała z siebie głośny pisk, po czym mocno rzuciła rakietą o ziemię. A Halep grała swoje i zdobywała kolejne punkty. Linette, tak jak przez cały mecz, miała sporo szans na przełamanie, ale nie wykorzystywała ich. Halep ostatecznie gładko wygrała trzecią partię 6:1 i wyrzuciła Polkę z turnieju.