Trafił na Djokovicia w 1. rundzie igrzysk. I jego reakcja powaliła na ziemię

Boliwijski tenisista Hugo Dellien będzie rywalem Novaka Djokovicia w pierwszej rundzie olimpijskiego turnieju w Tokio. Sklasyfikowany na 139. miejscu w rankingu ATP zawodnik będzie skazywany na porażkę z obecnym numerem jeden męskiego tenisa, ale sam jest bardzo podekscytowany spotkaniem. - Nigdy nie zapomnę tego, co się stanie - zapowiedział na Twitterze.

Największym osiągnięciem w dotychczasowej karierze Delliena było wygranie pięciu turniejów ATP Challenger Tour, które pozwoliło mu na najwyższe miejsce w rankingu do tej pory - 72. w styczniu zeszłego roku. Od tego momentu Boliwijczyk nie odnosił jednak większych sukcesów. 

Zobacz wideo Życiowy sukces Hurkacza. "To jest spełnienie marzeń każdego tenisisty"

Boliwijski tenisista trafił na Djokovicia już w I rundzie turnieju na IO w Tokio

Na igrzyska olimpijskie w Tokio Dellien nie jedzie z wielkimi oczekiwaniami - będzie na nich jednym z najniżej sklasyfikowanych w rankingu zawodników, a także debiutantem na tej imprezie. To sprawiło, że w losowaniu drabinki miał spore szanse, żeby trafić na najlepszych tenisistów, którzy biorą udział w olimpijskiej rywalizacji. 

Ostatecznie trafił na najwyżej rozstawionego - światowy numer jeden tenisa, czyli Serba Novaka Djokovicia. Wielu zawodników w takim momencie nie byłoby zadowolonych, bo to od razu stawia ich w trudnej roli i blisko odpadnięcia z imprezy. Ale Boliwijczyk zareagował bardzo pozytywnie. 

"Marzyłem, żeby zagrać z najlepszym na świecie i teraz to stanie się na igrzyskach"

- Inni powiedzieliby, że nie chcą z nim grać już na początku turnieju, bo odpadną i szybko się o nich zapomni. Ale nie ja. Dla mnie ten mecz to... najpiękniejsza chwila w moim życiu! Dziękuję za to, jakie szanse mi ono daje. Nigdy nie zapomnę tego, co wydarzy się w tym meczu - napisał Dellien na Twitterze.

- Postaram się, żeby dać z siebie wszystko, ale to już będzie dla mnie wyjątkowy dzień. Czy to dla mnie pech? Nie. Przecież marzyłem, żeby zagrać z najlepszym na świecie i teraz to się stanie, w dodatku na igrzyskach. Płaczę ze szczęścia. A najlepsze, że zobaczę tam jeszcze flagę swojego kraju, że to dla niego będę rywalizował przeciwko najlepszym - wskazał Boliwijczyk. 

Mecz Djokovicia z Dellienem zaplanowano jako czwarty mecz dnia na korcie centralnym Arijaka Arena w Tokio w sobotę, 24 lipca. Przypomnijmy także, że tego dnia swój pierwszy mecz w Tokio zagra Iga Świątek, która o 4 czasu polskiego zagra z Niemką Moną Barthel. Relację na żywo z tego wydarzenie będziecie mogli śledzić na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA