W poniedziałek rozpoczyna się drugi tydzień turnieju na trawiastych kortach w Wimbledonie. Iga Świątek rywalizuje w 1/8 finału z Tunezyjką Ons Jabuer, która w III rundzie sprawiła niespodziankę, pokonując 12. rakietę świata Garbinę Muguruzę 5:7, 6:3, 6:2. Natomiast Polka ma już na rozkładzie Tajwankę Hsieh Su-Wei, Rosjankę Wierę Zwonariową i Rumunkę Irinę-Camelię Begu.
W pierwszym niezwykle zaciętym secie Polka musiała odrabiać straty, bo przegrywała już 1:3 i 3:5, ale w ostatniej fazie Świątek zdołała odrobić straty i ostatecznie rozstrzygnęła go na swoją korzyść wynikiem 7:5. Jedna ze zwycięskich akcji Raszynianki mogła się podobać. Ons Jabuer popisała się najpierw fantastycznym dropszotem. Iga zdołała jednak dobiec do siatki i odbić piłkę, w taki sposób, że wylądowała idealnie w narożniku części kortu Tunezyjki i po drodze dotknęła jeszcze linię.
Kibice są zachwyceni punktem Polki. - Surrealistyczne uderzenie. To jest tenis najwyższej jakości - pisze jeden z twitterowiczów. "Genialne", "Za dobre" - to inne komentarze, które można przeczytać pod wrzuconym filmem.
W drugim secie Tunezyjka wygrała 6:1 w 25 minut. Trzecia partia trwała niewiele dłużej, bo 28 minut. Świątek ponownie uległa rywalce 1:6 i tym samym odpadła z Wimbledonu na etapie 1/8 finału.
W ćwierćfinale Ons Jabuer zagra z Aryną Sabalenką (4. WTA). Białorusinka pokonała 2:1 (6:4, 4:6, 6:3) Elenę Rybakinę (20. WTA) .
Świątek jest jedyną na świecie tenisistką, która dotarła do drugiego tygodnia w obu tegorocznych turniejach wielkoszlemowych - Roland Garros i Wimbledonu. Oprócz niej w tym zaszczytnym gronie znalazło się miejsce dla zaledwie czterech tenisistów - Novaka Djokovicia, Daniła Miedwiediewa, Alexandra Zvereva i Matteo Berrettiniego.