Wiera Zwonariowa po raz ostatni na kortach trawiastych Wielkiego Szlema w Londynie występowała w 2014 roku. Wtedy pokonała w pierwszej rundzie Tarę Moore (6:4, 7:6, 9:7), następnie w II rundzie wygrała z Chorwatką Donną Vekić 6:4, 6:4, a w kolejnym etapie zatrzymała ją Kazaszka Zarina Diyas 6:7,6:3, 3:6. W tegorocznych rozgrywkach Rosjanka dobrze zaczęła turniej, jednak na jej drodze stanęła świetnie dysponowana Iga Świątek.
Rosjanka awansowała do II rundy Wimbledonu 2021 po wygranej z Marią Bouzkovą 2:0 (7:5, 6:4). Czeszka zajmuje 52. miejsce w rankingu WTA, jednak to nie przeszkodziło Zwonariowej (96. WTA) w pokonaniu przeciwniczki. Zupełnie inaczej wyglądało starcie z Igą Świątek, która nie dała szans rywalce zwyciężając 6:1, 6:3.
"Zwyciężczyni meczu była lepsza od swojej przeciwniczki. Świątek miała cztery asy, jeden podwójny błąd i cztery break pointy na dziesięć możliwych. Zwonariowa zaserwowała raz, popełniając dwa podwójne błędy, a także tylko raz przełamując Polkę, mając cztery okazje" - pisze o spotkaniu portal sovsport.ru.
"To nie był zbyt szczęśliwy dzień dla rosyjskich tenisistek" - skomentował natomiast sportbox.ru. Poza Zwonariową z turnieju pożegnała się w środę Witalia Diaczenko, która przegrała z Emmie Radukan. Serwis sportrbc.ru zauważył natomiast, że dla Zwonariowej wyniki osiągnięty w tegorocznej edycji Wimbledonu to i tak sukces, gdyż wygrana z Bouzkovą było dla niej pierwszym od siedmiu lat triumfem w tym turniejem
Po 2014 roku Wiera Zwonariowa próbowała swoich szans w Wimbledonie tylko raz. W 2018 roku Rosjanka zakwalifikowała się do głównej drabinki, ale przegrała w I rundzie turnieju. W 2019 roku 38-latka nie startowała wcale, a w 2020 roku organizatorzy odwołali turniej Wilkiego Szlema.
Iga Świątek poznała już swoją kolejną rywalkę. W III rundzie Wimbledonu 2021 polska tenisistka zmierzy się z 30-letnią Rumunką Iriną-Camelią Begu. Będzie to pierwsze starcie obu zawodniczek. Spotkanie ma się odbyć w najbliższy piątek (2 lipca).