Iga Świątek wygrała pierwszy taki mecz i zaczęła płakać. "Mamy trudną relację"

- Mamy trudną relację z trawą. Dzisiaj wygrałam na niej dopiero pierwszy mecz z cyklu WTA - mówiła Iga Świątek po nieprawdopodobnym zwycięstwie z Heather Watson w I rundzie turnieju w Eastbourne. Nic dziwnego, że Polka po ostatniej piłce zareagowała bardzo emocjonalnie i tuż po meczu na jej twarzy było widać łzy.

Iga Świątek wygrała pierwszy mecz turnieju głównego WTA na kortach trawiastych w swojej karierze! I to jaki mecz! Polska tenisistka po niesamowitej trzysetowej walce pokonała w I rundzie turnieju w Eastbourne Brytyjkę Heather Watson 6:3, 6:7, 7:5, mimo że w decydującej partii przegrywała już 1:4 i 0:40!

Zobacz wideo "Wynik Igi Świątek trzeba docenić. Nie zawsze da się wygrać turniej wielkoszlemowy"

Po ostatniej piłce tego spotkania Polka, którą przez cały mecz targały skrajne emocje, również zareagowała bardzo emocjonalnie. Można było dostrzec, jak Świątek chowa w zapłakaną twarz w ręcznik. 

- Z pewnością nogi będą mnie jutro bolały. Mam trudną relację z kortami trawiastymi. Wygrałam dopiero pierwszy mecz z cyklu WTA na tej nawierzchni - mówiła 20-letnia Polka po spotkaniu.

- Wierzyłam w zwycięstwo do samego końca. Bardzo się cieszę, że mentalnie byłam przez cały czas w tym meczu - podsumowała Świątek, która w II rundzie turnieju w Eastbourne zagra z Rosjanką Darią Kasatkiną (WTA 34.).

Gigantyczna wyprzedaż w Aliexpress! Sprzęt do ćwiczeń, ogrodu, ubrania nawet 70% taniej! Nie tylko podróbki!

Więcej o:
Copyright © Agora SA