Forma Majchrzaka! Pewna wygrana w kwalifikacjach do Wimbledonu

Kamil Majchrzak potwierdził dobrą formę na kortach trawiastych z ostatnich tygodni. W pierwszej rundzie kwalifikacji Wimbledonu Polak gładko pokonał Niemca Yannicka Madena 6:1, 6:4.

Kamil Majchrzak (105. ATP) był faworytem wtorkowego meczu. Nie tylko dlatego, że obu zawodników dzieli ponad sto miejsc w światowym rankingu. Polak na kortach trawiastych ma dobry bilans (21 zwycięstw i 11 porażek, 65 proc.). W 2019 roku dobrze zaprezentował się w kwalifikacjach w Wimbledonie, ale w I rundzie turnieju głównego przegrał z Hiszpanem Fernando Verdasco.

Zobacz wideo "Iga Świątek uczy się od Mattek-Sands. W przyszłości mogą wygrać jakiegoś szlema"

Natomiast 31-letni Niemiec Yannick Maden (243. ATP) na trawie wygrał tylko siedem z siedemnastu spotkań, a ostatni raz wystąpił na niej dwa lata temu. Majchrzak miał solidne przetarcie przed Wimbledonem, bo zagrał w czerwcu aż dziewięć spotkań w turniejach challengerowych w Nottingham. W pierwszym dotarł do półfinału, a w drugim przegrał dopiero w finale z Australijczykiem Alexem Boltem (150. ATP) 6:4, 4:6, 3:6.

To był czwarty pojedynek Majchrzaka z Madenem. Nigdy jednak nie grali na kortach trawiastych. Dotychczas dwa mecze wygrał Polak i to w Niemczech - w Heilbronn w 2018 roku 6:4, 6:3 i przed rokiem w Hamburgu 6:4, 6:4. Maden triumfował w 2019 roku w Indian Wells 6:2, 7:5.

Majchrzak od początku wtorkowego meczu dominował. W pierwszym secie, trwającym zaledwie 28 minut, stracił tylko jednego gema. Wygrał 30 punktów, a rywal tylko siedemnaście. Polak miał więcej wygrywających uderzeń (10-7) i zdecydowanie lepszą skuteczność wygranych punktów po pierwszym (83 do 50 proc.) i drugim serwisie (78 do 50 proc.). Niemiec nie miał ani jednej szansy na breaka.

Drugi set był już bardziej wyrównany. 25-letni Majchrzak raz nawet stracił swoje podanie i rywal doprowadził do remisu 3:3. Riposta Polaka była jednak natychmiastowa. Po raz czwarty w spotkaniu przełamał Niemca, w dodatku nie pozwalając mu nawet zdobyć punktu.

Majchrzak miał w meczu, trwającym tylko godzinę, więcej kończących uderzeń (23-13) oraz popełnił dwa razy mniej niewymuszonych błędów (14-28). Posłał też osiem asów, a rywal żadnego.

Majchrzak w kolejnej rundzie kwalifikacji Wimbledonu zmierzy się ze zwycięzcą meczu: Guido Andreozzi (Argentyna, 204. ATP) - Robin Haase (Holandia, 214. ATP). We wtorek kwalifikacje rozpoczną również Kacper Żuk oraz Katarzyna Kawa. Rywalem Żuka będzie Czech Lukas Rosol (205. ATP), a Kawy - Włoszka Martina Di Giuseppe (208. WTA).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.