Iga Świątek będzie miała bardzo mieszane wspomnienia z zakończonego niedawno wielkoszlemowego turnieju Roland Garros w Paryżu. Polce nie udało się ostatecznie obronić tytułu z zeszłego roku, ponieważ pożegnała się z tegoroczną edycją w ćwierćfinale. Polską tenisistkę wyeliminowała na tym etapie Greczynka Maria Sakkari.
Triumfować ostatecznie nie udało się także w rywalizacji deblowej. Iga Świątek w parze z doświadczoną Amerykanką Bethanie Mattek - Sands dotarła aż do finału. Niestety tam polsko-amerykańska para musiała uznać wyższość czeskich tenisistek - Barbory Krejcikovej i Kateriny Siniakovej.
Iga Świątek ma teraz chwile wytchnienia, ponieważ kolejne występy zaliczy dopiero na rozpoczynającym się 28 czerwca Wimbledonie. Nawierzchnia trawiasta nie należy do ulubionych Polki, ale nie zmienia to faktu, że 20-latka będzie jedną z faworytek turnieju.
Korzystając z chwili przerwy pomiędzy dwoma turniejami wielkoszlemowymi, Iga Świątek miała okazje uczcić swoje urodziny, które obchodziła w trakcie Roland Garros. Polska tenisistka pochwaliła się na Instagramie prezentem, jaki dostała z tej okazji.
- Najlepszy rodzaj prezentu urodzinowego. 20 książek na 20. urodziny - napisała Świątek opisując zamieszczone zdjęcie.