Kamil Majchrzak w kolejnej rundzie Rolanda Garrosa! Polak już zna rywala

Kamil Majchrzak po trzech godzinach i 28 minutach pokonał Francuza Arthura Cazauxa 3:1 (6:4, 2:6, 2:6, 6:4, 6:4) w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. W drugiej rundzie zmierzy się z Holendrem, Casperem Ruudem.

Wydawało się, że Kamil Majchrzak (126. ATP) miał duże szczęście w losowaniu I rundy Rolanda Garossa. Rywalem Polaka został Arthur Cazaux, 452. w rankingu ATP. W turnieju 18-letni Francuz znalazł się dzięki dzikiej karcie. To był jego debiut w wielkoszlemowym turnieju. Z kolei Majchrzak znalazł się w drabince głównej dzięki temu, że kilku wyżej notowanych rywali wycofało się z turnieju. 

Zobacz wideo "Iga Świątek w przyszłości może być nazywana królową mączki"

Mimo że Majchrzak był zdecydowanym faworytem tego pojedynku, to cały mecz był niezwykle wyrównany. W pierwszym secie Kamil Majchrzak wrócił z dalekiej podróży. Polski tenisista szedł na początku seta łeb w łeb z rywalem, aż do stanu 3:2 dla Francuza. Wtedy Majchrzak przegrał swoje podanie i zrobiło się 4:2, a serwować miał Cazaux. Wtedy Polak zanotował fantastyczną serię. Najpierw szybko przełamał rywala, a w następnym gemie wyrównał stan rywalizacji. W dziewiątym gemie Majchrzak znowu wygrał podanie rywala i objął prowadzenie, którego już nie oddał. Wygrał przy swoim serwisie ostatnią odsłonę pierwszego seta i całą partię 6:4.

W drugim secie nie miał już tyle szczęścia. Druga odsłona pojedynku była niezwykle zacięta, trwała niemal godzinę. Najbardziej wyrównane gemy wygrywał niestety Cazaux. Przy wyniku 2:1 dla Francuza, Majchrzak przegrał podanie i nie zdołał już dogonić rywala. Ten w ostatnim gemie zdołał jeszcze raz przełamać Polaka i wyrównać stan meczu. Jeszcze bardziej zacięty był trzeci set, gdzie wystarczyło tylko jedno przełamanie do wygranej w secie. W piątym gemie, przy wyniku 2:2, uzyskał je Majchrzak, który dowiózł zwycięstwo do końca.

Morderczy bój Majchrzaka. Duże wyzwanie w II rundzie

Trzeci set zaczął się znakomicie dla Majchrzaka, który przełamał Francuza i wyszedł na prowadzenie 2:0. Cazaux dogonił go i przełamał Polaka w czwartym gemie, ale w następnej partii Majchrzak zrewanżował się tym samym. Polak starał się dowieźć do końca prowadzenie, choć w ostatnim gemie było gorąco, bo Francuz prowadził już 40:15 przy podaniu Majchrzaka. Ten jednak obronił break pointa i ostatecznie, po trzech godzinach i 28 minutach, wygrał cały mecz 3:1.

Rywalem Majchrzaka w drugiej rundzie Rolanda Garrosa będzie Casper Ruud (16. ATP), który w pierwszej rundzie pokonał Benoita Paire (40. ATP) 3:1.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.