Iga Świątek przed meczem z Barty: Nie będę martwić się, czy powinnam wygrać, czy nie

- Nie będę martwić się, czy powinnam wygrać, czy nie. To nie będzie mój cel. Chcę tylko dobrze zagrać i dobrze się bawić grając przeciwko numerowi jeden światowego rankingu WTA - mówi Iga Świątek przed hitowym meczem III rundy turnieju WTA 1000 w Madrycie z liderką światowego rankingu Ashleigh Barty.

Iga Świątek od samego początku turnieju w stolicy Hiszpanii pokazuje, że znajduje się w wysokiej formie. W dwóch pierwszych pojedynkach oddała rywalkom łącznie osiem gemów. W sobotnie popołudnie pokonała 6:3, 6:3 w II rundzie Niemkę Laurą Siegemund (59. WTA), choć dopiero po jedenastej piłce meczowej.

Zobacz wideo Reakcja Igi Świątek mogła zaniepokoić. "Przypomnieliśmy sobie, że ma dopiero 19 lat"

"Barty faworytką, ale zobaczymy co się stanie"

- Dowiedziałam się, że trzeba być cierpliwą na korcie. Naprawdę ciężko było mi zamknąć pojedynek. Piłki meczowe są dość stresujące, ponieważ wiesz, że zbliżasz się do końca. Czasami może pojawić się w głowie szalony pomysł. Próbowałam po prostu skupić się na mojej podstawowej grze - przyznała Iga Świątek.

Skąd tak długi, ostatni gem? - Popełniłem wiele małych błędów. Nie byłem pewna, skąd się to wzięło. To było dość denerwujące. To tylko pokazuje, że Laura jest świetną zawodniczką, wojowniczką. Miała niesamowite rajdy i punkty. Walczyła do końca i nie dawała mi nic za darmo - dodała nasza najlepsza tenisistka.

W hitowym meczu III rundy turnieju w Madrycie Iga Świątek zmierzy się z liderką światowego rankingu Ashleigh Barty. - Ona gra świetny tenis. Pamiętam, że podczas naszego treningu w Melbourne ciężko było mi nisko utrzymać się na nogach. Myślę, że większość dziewczyn w tourze ma w meczach z Barty z tym problem. Będę o tym pamiętać  - przyznała Polka

To Barty będzie faworytką. Tym bardziej, że w tym roku spisuje się znakomicie. Ma bilans 23-4 i aż trzy zwycięskie turnieje - na kortach twardych w Melbourne i Miami oraz na mączce w Stuttgarcie.

- To solidna zawodniczka, jedna z najsilniejszych w tourze. Barty jest faworytką, bardzo ją szanuję, ale zobaczymy, co się stanie. Z każdym dniem w Madrycie czuje się lepiej, staje się lepsza i lepiej rozumiem tę nawierzchnię. Spróbuje się jeszcze bardziej skoncentrować. Postaram się wykorzystać swoje szanse, które będę miała. Nie będę martwić się, czy powinnam wygrać, czy nie. To nie będzie mój cel. Chcę tylko dobrze zagrać i dobrze się bawić grając przeciwko numerowi jeden światowego rankingu WTA. To będzie ekscytujące - dodała Świątek.

Pojedynek Igi Świątek z Ashleigh Barty zaplanowano na poniedziałek 3 maja. Godzina rozpoczęcia tego starcia nie jest jeszcze ustalona. Zostanie wyznaczona w niedzielne popołudnie. Transmisję z tego meczu przeprowadzi stacja Canal+ Sport.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.