W pierwszej rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie, który rozpocznie się w niedzielę, rozstawiony z numerem 14 Hubert Hurkacz (ATP 16.) zmierzy się z 40. tenisistą światowego rankingu - Johnem Millmanem. Hurkacz dotąd mierzył się z Australijczykiem trzykrotnie i za każdym razem przegrywał, zdobywając przy tym tylko jednego seta. Ostatnia konfrontacja obu tenisistów miała miejsce na Australian Open w 2020 roku, gdy Millman zwyciężył 6:4, 7:5, 6:3.
W kolejnej rundzie Hubert Hurkacz może trafić na Brytyjczyka Daniela Evansa (ATP 26.), z którym ostatnio gładko przegrał na turnieju w Monte Carlo 4:6, 1:6. Warto zaznaczyć, że w Monako Evans doszedł aż do półfinału, eliminując m. in. Novaka Djokovicia. Jego rywalem w pierwszej rundzie będzie Francuz Jeremy Chardy (ATP 51.).
Na kolejnych etapach polskiemu tenisiście łatwiej nie będzie. W 1/8 finału może być szósty w światowym rankingu Alexander Zverev z Niemiec, a w ćwierćfinale absolutny król kortów ziemnych - Hiszpan Rafael Nadal, który w Madrycie zwyciężał czterokrotnie w swojej karierze.