Świątek i Hurkacz mogą odczuć drastyczne cięcia nagród. Tak źle nie było od 12 lat!

Organizatorzy turniejów ATP i WTA w Madrycie poinformowali, że tegoroczne nagrody finansowe będą niższe o 60 proc w porównaniu z poprzednią edycją. W ciągu ostatnich 12 lat nie było aż tak niskich stawek. Powodem takiej sytuacji jest pandemia koronawirusa.

Wybuch pandemii koronawirusa wywołał kryzys na całym świecie, oddziałując między innymi na turnieje tenisowe. Zawodnicy biorący udział w niemal wszystkich rozgrywkach muszą się liczyć z niższymi nagrodami finansowymi, a w przypadku turniejów ATP i WTA  w Madrycie jest to spadek rzędu 60 proc. w porównaniu z poprzednią edycją z 2019 roku.

Jelena Wiesnina Wielki powrót w tenisie! Mistrzyni olimpijska wraca po trzech latach. Zagra w Madrycie

Zwycięzcy z największym spadkiem nagród

Organizatorzy tegorocznej edycji poinformowali, że łączna pula nagród finansowych w stolicy Hiszpanii wynosi nieco ponad 5,2 miliona euro, co jest najniższą kwotą od 2009 roku, czyli od momentu rozgrywania turniejów w Madrycie na kortach ziemnych. W 2019 roku tenisiści mieli do podziału prawie 13,1 miliona euro.

Zobacz wideo "Hurkacz twardo stąpa po ziemi. O jego głowę jestem spokojny"

Biorąc pod uwagę poszczególne kwoty, największy spadek dotyczy zwycięzców turniejów. Triumfatorzy sprzed dwóch lat, a więc Kiki Bertens i Novak Djoković otrzymali za wygraną po ponad 1,3 mln euro. W tegorocznej edycji zwycięzcy zainkasują po 315 tysięcy euro, co oznacza spadek o prawie 74 proc. Podobnie było m.in. w przypadku męskie turnieju w Monte Carlo, gdzie zwycięzca Stefanos Tsitsipas otrzymał 251 tys. euro. Dla porównania w 2019 roku Fabio Fognini za zwycięstwo dostał 958 tys. euro

Hubert Hurkacz Hubert Hurkacz spełnił marzenie! Potwór za ponad milion złotych

Turniej WTA Madryt z udziałem Igi Świątek rozpocznie się 29 kwietnia i potrwa do 8 maja. W czwartek Polka zagra z Alison Riske w I rundzie turnieju. Od 2 do 9 maja z kolei trwać będzie ATP Madryt, w którym o jak najlepszy wynik powalczy Hubert Hurkacz. Na razie nieznany jest jeszcze rywal Polaka. 

Więcej o: