Duże pieniądze dla Hurkacza. Ale gdyby nie pandemia byłyby ponad cztery razy większe!

300 tys. 110 dol., czyli około około 1,4 mln złotych zarobił Hubert Hurkacz za wygranie prestiżowego turnieju ATP Masters 1000 w Miami.

Hubert Hurkacz w finale turnieju w Miami pokonał Jannika Sinnera 7:6 (7:4), 6:4 i odniósł swój największy sukces w karierze. Już sam awans do finału zagwarantował Polakowi wypłatę w wysokości 165 tys. dol (około (w przybliżeniu 760 tysięcy złotych). Takie pieniądze otrzymał jednak tylko Włoch.

Zobacz wideo Reakcja Igi Świątek mogła zaniepokoić. "Przypomnieliśmy sobie, że ma dopiero 19 lat"

Pokaźna kwota dla Hurkacza

Dzięki zwycięstwie na konto Polaka wpłynie bowiem prawie dwa razy wyższa kwota (300 tys. 110 dol., czyli około około 1,4 mln złotych).

Warto jednak podkreślić, że powodu pandemii koronawirusa, nagrody w tym roku w turnieju Miami są zdecydowanie niższe niż w poprzednich edycjach. Dwa lata temu (przed rokiem impreza z powodu COVID-19 została odwołana) Roger Federer otrzymał 1,354 mln dol, czyli o cztery razy wyższą kwotę, niż w tym roku Hurkacz.

Całkowita pula nagród w Miami zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn wyniosła 6,7 mln dolarów. Do podziału na obie kategorie było zatem 3 343 785 dolarów, czyli o około ponad 60 proc. mniej niż w poprzednich latach.

Hubert Hurkacz dzięki wygranej w turnieju ATP w Miami awansuje na najwyższe, szesnaste miejsce w rankingu ATP. - To da mi jeszcze większą motywację i ochotę do pracy - skomentował awans Polak.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.