Super tie-break decydował o wygranej w półfinale debla w Miami. Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands przegrały to spotkanie 6:3, 6:7 (4:7), 2:10 i nie zagrają w finale turnieju. Tam znalazły się Japonki Shuko Aoyama (964. w rankingu WTA) i Ena Shibahara (457. w rankingu WTA).
Polska tenisistka wyrównała swoje najlepsze osiągnięcie z rywalizacji deblowej. W październiku zeszłego roku również doszła do półfinału podczas wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Wówczas Świątek występowała w duecie z Nicole Melichar.
Jedna z akcji duetu Świątek-Sands podczas piątkowego półfinału mogła zachwycić obserwatorów tenisa. - CO TO BYŁA ZA AKCJA. W meczu, w którym Iga Świątek walczyła o finał debla w Miami mogliśmy zobaczyć akcję turnieju! Choć punkt ten trafił na konto duetu Świątek - Mattek-Sands, to niestety musiały one uznać wyższość rywalek - zwrócił uwagę Canal+ Sport na Twitterze. Cała akcja trwała aż 38 sekund. W tym czasie zawodniczki odbiły piłkę po kilkanaście razy.
- Co za punkt, akcja meczu. Kto wie, czy to nie jest jeden z bardziej widowiskowych punktów całego turnieju. No jeżeli nasi koledzy z redakcji, którzy wycinają czasami akcję i robią highlightsy i są jeszcze czujni o tej godzinie, no to jest to pozycja, która pięknie podsumuje nam ten mecz - zachwycał się Marek Furjan, komentujący mecz deblowy Świątek na antenie C+ Sport.
- Szczególnie Iga trzymała tutaj całą wymianę. Naprawdę brawa dla niej. Wygrała niemal 90 proc. punktów w tej wymianie - dodała Joanna Sakowicz-Kostecka.
W finale w debla w Miami Japonki Shuko Aoyama i Ena Shibahara zagrają z Amerykanką Haley Carter i Brazylijką Luisą Stefanie, które pokonały 2:1 (2:6, 6:3, 10:8) Kanadyjkę Gabrielę Dabrowski i Meksykankę Giulianę Olmos.