Federer komentuje swój powrót na kort. "Największe wyzwanie w mojej karierze"

Roger Federer wrócił po 405 dniach przerwy na kort. W pierwszym spotkaniu ATP Qatar Open Szwajcar ograł Brytyjczyka Daniela Evansa 7:6, 3:6, 7:5. Federer leczył kontuzję od przegranego spotkania z Novakiem Djokoviciem w półfinale Australian Open w 2020 roku. - Dobrze w końcu tu stać - mówił tenisista po pierwszym meczu w Dausze.

Po zakończeniu zmagań w pierwszym zeszłorocznym turnieju wielkoszlemowym Roger Federer poddał się dwóm operacjom kolana, a później przechodził żmudny okres rehabilitacji. Szwajcar po powrocie zdecydował się na udział w turnieju mniejszej rangi w Dausze, aby nie narzucać sobie dużej presji. Obecnie zajmuje 6. miejsce w rankingu ATP – w momencie zakończenia Australian Open w 2020 roku Federer znajdował się na trzeciej lokacie.

Zobacz wideo "Czekamy na mecze Igi Świątek z takimi rywalkami jak Serena Williams"

Roger Federer jest zadowolony ze swojej dyspozycji. "W końcu mogę stać na korcie"

Roger Federer po zakończeniu okresu rehabilitacji trenował z Brytyjczykiem Danielem Evansem, aby wrócić do pełni formy. Tenisiści spotkali się w drugiej rundzie turnieju ATP w Dausze. Potrzebne było dwie i pół godziny, aby wyłonić zwycięzcę. Ostatecznie Federer pokonał Evansa w trzech setach 7:6, 3:6, 7:5.

Tuż po meczu Roger Federer powiedział, że jest bardzo zadowolony z powrotu na kort. Nie ukrywał też satysfakcji ze swojej dyspozycji. – Czułem zmęczenie i w meczu czasem byłem skupiony bardziej na nim. Aby wyjść zwycięsko z tego pojedynku, musiałem zacząć grać nieco agresywniej. Jestem zadowolony z mojego występu. Droga do powrotu do gry była trudna i długa, ale podobało mi się, że mogłem ją przejść. To było największe wyzwanie w mojej karierze, w moim wieku ciężko jest wrócić – mówił zwycięzca 20 turniejów wielkoszlemowych.

Federer stara się jednak postępować ostrożnie. – Wspaniały zespół wokół mnie uczynił tę drogę łatwiejszą. Ten mecz pokazał, że cały trud się opłacił. Teraz zobaczymy, jak będę się czuł jutro, pojutrze lub za sześć miesięcy – dodał Szwajcar. W trzeciej rundzie ATP Qatar Open zmierzy się z Gruzinem Nikołozem Basilaszwilim.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.