Iga Świątek podbija nie tylko światowe korty. Szaleństwo i wielkie wyróżnienie

Dominik Senkowski
Iga Świątek zdobywa kolejnych wielkich sponsorów. - To dowód, że Iga jest już marką premium na rynku marketingowym - mówi Adam Pawlukiewicz z firmy Pentagon Research zajmującej się marketingiem sportowym. - Hejterzy, którzy krytykują jej współpracę z Rolexem, nie mają pojęcia, o czym mówią - uważa Victor Archutowski, były menedżer m.in. Agnieszki Radwańskiej.

Kariera Igi Świątek rozwija się imponująco. Nie tylko na korcie, ale także poza nim. Kilka dni temu poinformowano, że nowym sponsorem 19-letniej tenisistki zostało Xiaomi. To chiński gigant z branży elektronicznej. - Biorąc pod uwagę rozwój firmy Xiaomi, rozwój kariery Igi, jej wiek i wygląd, a także wzrost popularności tenisa w Chinach, to musi być wyjątkowy kontrakt. Obie chińskie marki Huawei i Xiaomi to potentaci światowi i sięgają po największe gwiazdy - mówi nam Adam Pawlukiewicz z firmy Pentagon Research zajmującej się marketingiem sportowym.

Zobacz wideo "Czekamy na mecze Igi Świątek z takimi rywalkami jak Serena Williams"

Szczegóły współpracy z Xiaomi nie są na razie znane.

- Cieszymy się, że do Xiaomi dołącza Iga Świątek. Jej talent, ciężka praca i determinacja w osiąganiu celu oraz poczucie, że wszystko jest możliwe - to są rzeczy bliskie naszej marce – powiedziała cytowana przez portal gsmonline.pl Jolanta Stryjczak PR Head, Xiaomi CEE, Nordic & Baltic Region. - Cieszę się, że będę z Wami. Wiecie, że moją pasją jest tenis i chcę Wam pokazać, jak sport może rozwijać i zmieniać życie. Chcę podzielić się z fanami Xiaomi tym, co robię, jak się przygotowuję, i jak gram. Może zaszczepię w Was pasję do tego wspaniałego sportu - dodała Świątek.

Kolejni sponsorzy Igi Świątek

19-latka pozyskała ostatnio także innych dużych partnerów: PZU i Rolex. Do tego przedłużyła kontrakt z firmą Asics, specjalizującą się w obuwiu sportowym. Ma też nowe rakiety od francuskiej firmy Tecnifibre. - To dowód, że Iga Świątek jest już marką premium na rynku marketingowym. Warto zwrócić uwagę na fakt, że tylko najlepsze firmy żyją długo na rynku, a z racji wieku Iga gwarantuje im współpracę przez kilkanaście lat - dodaje Pawlukiewicz. W przypadku Tecnifibre Polka została główną ambasadorką obok Daniła Miedwiediewa, finalisty ostatniego Australian Open, trzeciego dziś tenisisty świata.

- Bardzo dobrze oceniam wybory Igi. Warto zwrócić uwagę nie tyle na liczbę tych sponsorów, co ich jakość. To młoda zawodniczka, która wygrała już turniej wielkoszlemowy. Ma dobrą prezencję, jest skromna, wypowiada się bardzo ciekawie. Wielkie marki patrzą na takie cechy i stąd ich zainteresowanie Igą - tłumaczy w rozmowie ze Sport.pl Victor Archutowski, były menedżer m.in. Agnieszki Radwańskiej.

Niezwykłe tempo zmian

Duże zamieszanie wywołał w Polsce kontrakt podpisany przez Świątek z marką Rolex. Skrytykowało ją za to wielu kibiców, a także m.in. dziennikarz Piotr Semka. - Współpraca z Rolexem to dla niej wielkie wyróżnienie. Szwajcarska firma wybrała ją spośród tenisistek młodej generacji. Podobnie postąpił Rolex wiele lat temu w przypadku Chris Evert [legenda tenisa, zwyciężczyni 18 turniejów wielkoszlemowych - przyp.red.]. To mówi samo za siebie. Hejterzy, którzy krytykuję tę współpracę, nie mają pojęcia, o czym mówią, jaki to zaszczyt dla naszej tenisistki - mówi Archutowski.

- To promocja dla niej i dla Polski. Rolex jest mocno związany ze światowym tenisiem. Każdy chciałby mieć na ręku zegarek Rolexa, bo to symbol statusu i szczęścia. Jestem bardzo dumny z Igi. Widziałem, jaki wybrała sobie zegarek. Piękny, bardzo skromny. Dokładnie taki, jak jej charakter - kończy Archutowski.

Rolex i Xiaomi zdążyli już zareagować na jej zwycięstwo w Adelajdzie.

Niesamowite jest tempo zmian u Igi Świątek. Dwa lata temu debiutowała w Wielkim Szlemie, w październiku ubiegłego roku zdobyła pierwszy tytuł w Roland Garros. Od zwycięstwa w Paryżu nie minęło pół roku, a 19-latka ma już kilku nowych, potężnych sponsorów. Przyciąga wielkie marki, ale też ludzie odpowiadający za jej wizerunek wykonują kapitalną pracę. Zdaniem Grzegorza Kity nie było dotąd bardziej prestiżowego kontraktu zawartego przez polskiego sportowca niż ten z Rolexem. - Szwajcarska firma wybiera niewielu ambasadorów. Iga Świątek została zaproszona do elitarnego klubu - tłumaczy specjalista z zakresu marketingu i konsultingu sportowego. 

Kita cieszy się, że do tej transakcji doszło tak szybko. - Na początku kariery tenisistki, tuż po pierwszym wielkim triumfie. Tak szybka reakcja Rolexa to też forma docenienia jej sukcesu oraz potencjału - wskazuje.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.