Iga Świątek komplementowała Mikaelę Shiffrin, która na MŚ w Cortinie d'Ampezzo zdobyła cztery medale. Tenisistka przyznała, że Amerykanka stanowi dla niej inspirację. - Jest dobrym wzorem do naśladowania i naprawdę ją szanuję - mówiła Świątek w wideo opublikowanym w serwisie tennis.com.
Wypowiedź 19-latki nie pozostała bez odpowiedzi. Narciarka alpejska napisała do Świątek wiadomość w mediach społecznościowych. - Dziękuję za ogromny komplement. Tobie również składam gratulacje za wygranie French Open w 2020 r. To było wielkie świadectwo hartu ciała i ducha. Wiele nauczyłam się, obserwując twoją grę i opanowanie podczas tego meczu. Z mojego punktu widzenia gra mentalna zawsze idzie w parze ze wzlotami i upadkami. Nie zapominaj, że to także część życia - napisała narciarka na Twitterze.
- Wszyscy jesteśmy ludźmi, zarówno w dobre, jak i złe dni, a czasami poczujesz, że świat oczekuje od ciebie, że będziesz mieć tylko dobre dni i będziesz wygrywać wszystko, nie rozumiejąc, ile potrzeba, aby wygrać jeden mecz, nie mówiąc już o całej reszcie. Nie jesteś maszyną, przyjdą porażki, które będą bolesne, ale uczymy się z nich więcej niż z wygranych spotkań - dodała Shiffrin.
Świątek, która w tegorocznym Australian Open odpadła w IV rundzie po porażce z Simoną Halep, błyskawicznie zareagowała na wpis utytułowanej narciarki. - Nie spodziewałam się. Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. To wiele dla mnie znaczy, zwłaszcza że czuję, że byłaś w tym miejscu. Nie oglądałam MŚ w Cortinie d'Ampezzo, ponieważ w Australii nie było na to żadnych szans, ale śledziłam każdy twój start i wszystkie wiadomości z tym związane. Rządzisz - napisała Polka.
Shiffrin zakończyła MŚ w narciarstwie alpejskim w Crortinie d"Ampezzo z czterema medalami - złotym w superkombinacji, srebrem w gigancie oraz dwoma brązowymi - w supergigancie i slalomie. Amerykanka w przeszłości była dwukrotną mistrzynią olimpijską, pięciokrotną mistrzynią świata i trzykrotną zdobywczynią Pucharu Świata.